"Kiedyś myślałam, że najlepszym zawodem dla mnie byłby biolog morski, ale kiedy dorosłam i zdałam sobie sprawę z wielu rzeczy, doszłam do wniosku, że byłby to polityk. Działanie na rzecz wielu ważnych kwestii mogłoby być interesującym sposobem na życie" - powiedziała 28-letnia gwiazda w wywiadzie dla magazynu "Self".
Alba wyraziła także swoje zadowolenie z faktu, że coraz więcej kobiet w USA angażuje się w politykę.
"Kiedy byłam w Waszyngtonie, miałam okazję poznać Nancy Pelosi. Ona jest taką ciepłą osobą. Przez cały czas rozmowy z nią uśmiechałam się od ucha do ucha i nie mogłam się temu nadziwić! Zadzwoniłam do męża i rozemocjonowana od razu mu o tym opowiedziałam. Sam fakt, że to kobieta jest spikerem Izby Reprezentatów! To niesamowite!" - oznajmiła gwiazda.
