Jerzy i Maciej Stuhrowie w produkcji "Mój agent"
Jerzy Stuhr wrócił do pracy na planie serialu "Mój agent". Aktor ma za sobą ciężkie miesiące, ponieważ w drugiej połowie 2022 roku spowodował kolizję drogową. Prowadził auto w stanie nietrzeźwości i uznano go za winnego. Otrzymał karę grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów na trzy lata. Od zmartwień odciąga go praca. Produkcja "Mój agent" była już emitowana online, ale nie zyskała dobrych recenzji. Teraz pojawi się w TVN.
Jerzy Stuhr w produkcji "Mój agent" ma przyjemność grać ze swoim synem, Maciejem Stuhrem. W materiale Kingi Burzyńskiej mężczyźni w zabawnych słowach przyznali się do radości, wynikającej z tego, że spędzą razem jedynie kilka dni, a nie miesięcy. Maciej wyznał, że z ojcem "wytrzymałby, ale chyba nie na planie". Dodał, że inaczej widzą świat.
Maciej Stuhr szczerze o relacji z ojcem
Czy to oznacza, że między mężczyznami wybuchł konflikt? Maciej wyznał szczerze, że relacja z ojcem jest skomplikowana, jednak bardzo docenia, że mogą tu być.
"Sporo symboliki w tym wszystkim jest. I to, że w ogóle jesteśmy tu razem, po różnych perypetiach i zdrowotnych, i osobistych, to, że możemy się jeszcze raz spotkać, jest świętem".
Trzeba przyznać, że słowa mężczyzn zdały się być bardzo szczere. Szkoda, że to, co mówili nie zwiastuje raczej bardzo bliskich relacji między aktorami.
W kogo wcielają się Jerzy i Maciej Stuhr w "Mój agent"?
Maciej i Jerzy w serialu "Mój agent" grają samych siebie, dzięki czemu wielu fanów nie może doczekać się premiery produkcji na małym ekranie.
"Nie sądzę, żeby to były jakieś role, które przejdą do historii kina i nie o to w tym chodzi, chodzi o to, by mrugnąć okiem do widza i cieszyć się tym, że możemy sobie na coś takiego pozwolić" - mężczyźni zauważyli, że produkcja będzie raczej luźna i nie zapiszą się dzięki niej na kartach historii, lecz mimo wszystko z nadzieją patrzą na ten projekt.
Maciej Stuhr zażartował z ojca. "Osioł roku"
Warto przypomnieć, że jeszcze niedawno, podczas 25. Gali Orłów młody Stuhr zażartował z ojca. Nawiązał do tego, że 17 października 2022 roku Jerzy wsiadł za kierownicę mając 0,7 promila alkoholu we krwi.
"Któż z was nie chciałby zagłosować na niego w kategorii osioł roku..." - powiedział.
Żart sprawił, że sala najpierw zamarła, ale potem atmosfera się rozluźniła.
Mamy nadzieję, że nie jest to powód, który sprawił, że mężczyźni mają problemy z dojściem do porozumienia!
Czytaj też:
Stuhr beztrosko wymachuje papierem toaletowym. "Takie rolki coraz droższe"
"Milionerzy". Kulesza, Suchora, Cielecka oraz Kuligowska grały o milion. Co to jest facetektomia?
Kim jest nowa partnerka Dawida Ogrodnika? Zabrał ją na czerwony dywan
