Jerzy Stuhr cieszy się z nowej roli. Włosi "dali mu 30-letnią narzeczoną"!?
Jerzy Stuhr to wybitny aktor, który jest ceniony nie tylko w Polsce, ale i we Włoszech. Ostatnio artysta skupia się przede wszystkim na pracy w słonecznej Italii, gdzie otrzymał propozycję od jednego z tamtejszych reżyserów - Nanniego Morettiego. Film, w którym zagra Jerzy Stuhr to nosi tytuł: "Il sol dell'avvenire".
To nie pierwszy raz, gdy polski aktor współpracuje z tym reżyserem, pan Jerzy wcześniej wystąpił w innych filmach Morettiego: "Kajmanie" i "Habemus papam". Jak twierdzi artysta, polscy twórcy na razie nie proponują mu ról, dlatego skupia się na pracy w Rzymie.
Ostatnio gram we włoskich filmach. Niedawno skończyłem zdjęcia do filmu "Nie umrę z głodu" w Turynie, w którym gram bezdomnego, który nie ma nic i nie chce mieć nic, a to piękna filozofia. Kręciliśmy noc w noc w brudzie i zimnie
Jerzy Stuhr w rozmowie z tabloidem tłumaczył, na czym będzie polegała jego rola w filmie Moretti. W najnowszej produkcji wcieli się w polskiego ambasadora w Rzymie, dlatego znajomość obu języków okaże się niezbędna w pracy utalentowanego aktora. Partnerować mu na planie będzie włoska gwiazda Elena Lietti, która zachwyciła artystę swoją urodą.
Będzie dużo pracy, bo cały dzień do nocy siedzi się na planie, to jednak rola jest bardzo przyjemna, bo mój bohater ma 30-letnią narzeczoną!
Przypomnijmy, że Jerzy Stuhr prawie dwa lata temu przeszedł udar. Po długiej rehabilitacji udało mu się jednak dojść do siebie i dziś artysta czuje się na tyle dobrze, że swobodnie radzi sobie na planach filmowych. Choć aktor skupia się na pracy w Italii, to niedawno mogliśmy podziwiać go w polskim filmie "Sonata", w którym wcielił się w prawdziwą postać - profesora Henryka Skarzyńskiego, pioniera wszczepiania implantów słuchowych w Polsce.

Zobacz też:
Jerzy Stuhr wraca po udarze. Niebywałe wieści z Włoch! "Nie umrę z głodu"
Negocjacje w Turcji. Ukraina złożyła propozcyję Rosji ws. gwarancji bezpieczeństwa
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!











