Przez lata o Jarosławie Jakimowiczu było niemal całkowicie cicho. Od kiedy jednak został zatrudniony w TVP, wciąż daje o sobie znać kontrowersyjnymi wypowiedziami.
Teraz "wyróżnił się" nie tylko tym, co mówił, ale przede wszystkim robił.
Niestosowne zachowanie
Podczas emisji programu "W Kontrze" podczas rozmowy z Magdaleną Ogórek o zastawieniu stołu, a konkretnie lnianym obrusie, aktor postanowił osobiście sprawdzić, czy sukienka jego koleżanki jest również lniana.
Pomimo że prezenterka wyraźnie zaznaczyła, że jej kreacja nie jest z lnu, Jarosław Jakimowicz nie ustępował w swoich próbach sprawdzenia, czy faktycznie tak jest.
Wyraźnie zmieszana Magdalena Ogórek próbowała przywołać go do porządku, jednak Jakimowicz za nic miał jej uwagi.
Była kandydatka na prezydenta Polski nawet lekko się odsunęła, jednak Jakimowicz dopiero po chwili zaprzestał swoich niestosownych działań.
Po tym, jak filmik ze wspomnianym fragmentem programu "W Kontrze" został umieszczony na Twitterze, rozpętała się istna burza!
Internauci nie przebierali w słowach, rzucając "epitetami" w stronę Jakimowicza.
Nie przeprosi
Na to, iż Jarosław Jakimowicz przeprosi za swoje zachowanie, nie ma jednak co liczyć.
Prezenter TVP wręcz śmieje się z tego! Na Instagramie zamieścił post, w którym zaapelował, aby nie niepokoić Jacka Kurskiego donosami w jego sprawie.
"(...) pragnę uspokoić ,że jedyny fizyczny kontakt z Magdaleną, który miał miejsce w trakcie dzisiejszego programu to klepnięcie się dłońmi na koniec programu" - dodał również.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
