Jarosław Jakimowicz atakuje w czuły punkt Kingi Rusin. Przesadził?

Oprac.: Eliza Witkowska

Jarosław Jakimowicz od dawna stara się być "najostrzejszym komentatorem rzeczywistości". O ile jeszcze prezenter powstrzymuje się przed krytykowaniem innych w programach TVP, o tyle w mediach społecznościowych nie ma żadnych hamulców. Tym razem przyczepił się do Kingi Rusin i uderzył w jej czuły punkt. Przesadził?

Jarosław Jakimowicz stracił ostatnio konto na Instagramie, a teraz najwyraźniej próbuje odzyskać utraconą widownię. Czy aby na pewno to jest dobry sposób na budowanie zasięgów? O tym przekonamy się za jakiś czas. Tymczasem Jakimowicz postanowił słownie zaatakować Kingę Rusin. O co poszło?

Jarosław Jakimowicz atakuje Kingę Rusin

"Mam ogromną prośbę. Niech ktoś zapyta Kingę, w jakim charakterze jej ojciec jeździł do Grecji? Kinga miała okazję być tam razem z nim. Podpowiem, że nie był to wyjazd turystyczny" - napisał Jarosław Jakimowicz na nowym koncie na Instagramie.

Wszystko przez krytykę Kingi Rusin wobec żony prezydenta RP, Agaty Dudy. Jarosław, który sympatyzuje z politykami PiS, widocznie nie poparł słów Kingi: "Ilekroć Agata Duda przerywa milczenie, jest tylko gorzej. Z okazji 8 marca przeszła samą siebie. Jej 'apel' stworzony z myślą o wsparciu Ukrainy, jest nie tylko głupi, ale podły".

Jarosław Jakimowicz i zmarły ojciec Kingi Rusin

Dlaczego zatem Jakimowicz zaatakował ojca Kingi Rusin? Tego niestety nie wyjaśnił.

Kinga Rusin jest córką Marii i Pawła Rusinów. Matka była dziennikarką i wieloletnią pracownicą Telewizji Polskiej. Ojciec zostawił rodzinę, gdy Kinga miała 4 lata. Ponowny kontakt z ojcem Kinga odkryła podczas studiów i nigdy nie kryła żalu tych straconych lat. Paweł Rusin zmarł w 2005 roku.

Z okazji Dnia Ojca Kinga Rusin napisała o swoim ojcu na Instagramie, dodając ich wspólne zdjęcie: "Tak żałuję, że mój tata nie zobaczył, jak sobie poradziłam, jak zbudowałam na nowo swoje życie, jak wychowałam jego wnuczki, wróciłam do telewizji, zbudowałam firmę kosmetyczną. Została ze mną jego energia, ciekawość świata i wiara, że nie ma rzeczy niemożliwych, że chcieć to móc".