Ponad rok od seksualno-narkotykowej afery, której niechlubnym bohaterem stał się Jarosław Bieniuk , były piłkarz usłyszał wyrok.
Sąd uznał go winnym nieodpłatnego udzielenia narkotyków (kokainy) dwóm osobom: Sylwii Sz. i Katarzynie N., ale warunkowo umorzył postępowanie na jeden rok, ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu.
Ma pokryć koszta sądowe oraz zapłacić 5 tys. zł grzywny na fundusz pokrzywdzonych.
Co myślicie o takim obrocie spraw?
Zobacz również:


***Zobacz więcej materiałów wideo:








