Janusz Korwin-Mikke stwierdził, że wbrew badaniom i przekonaniom naukowców - jedzenie fast foodów wcale nie jest takie niezdrowe.
Postanowił więc przeprowadzić eksperyment, w którym przez miesiąc będzie żywił się wyłącznie niezdrową żywnością.
Pewien lekarz z kliniki w Londynie przez miesiąc jadł fast foody i stwierdził, że jest to zabójcze, przytył 6,5 kilo, przybyło mu 10 lat i w ogóle to ledwo żyje. Otóż on jadł 80 proc. fast foodów. Ja postanowiłem przez miesiąc jeść 100 proc. fast foodów i pokazać, że nie umrę - wyznał.
Swoje poczynania polityk relacjonuje w mediach społecznościowych. Ku zaskoczeniu wszystkich okazuje się, że jego dieta... jest skuteczna. Przynajmniej tak twierdzi Korwin-Mikke, który ogłosił, że udało mu się zrzucić 5 kg.
Janusz Korwin-Mikke swoje poczynania na bieżąco relacjonuje w mediach społecznościowych. Jak rasowy Influencer zamieszcza nawet zdjęcia swoich posiłków. Okazuje się również, że są już pierwsze efekty...
Na początku mojej kuracji fast-foodowej ważyłem 105 kilogramów. Dziś to jest około 100 kg - wyznał w rozmowie z "Faktem".
To jednak nie koniec eksperymentu. Polityk ma w planach zrzucić jeszcze 5 kg. Poseł zapewnia, że czuje się rewelacyjnie i nie ma żadnych problemów ze zdrowiem.
Co myślicie o jego eksperymencie?


Zaraz startuje Polsat SuperHit Festiwal! Zagłosuj na swojego ulubionego artystę








