Jan Nowicki był na początku lat 60. najprzystojniejszym studentem krakowskiej szkoły teatralnej i, jak głosi powtarzana przez jego kolegów z tamtego okresu legenda, nie było dziewczyny, która by mu się oparła.
"Była jedna" - wyznał aktor pół wieku po zakończeniu studiów na kartach książki "Mężczyzna i one".
"Nazywała się Anna Seniuk i była przedmiotem westchnień męskiej części naszego roku" - napisał.
Jan Nowicki: Stracił głowę dla pięknej Anny, bo była inna niż reszta dziewczyn, które znał
Zanim w 1960 roku Jan Nowicki znalazł swoje nazwisko na liście przyjętych na wydział aktorski PWST w Krakowie, przez kilka miesięcy studiował aktorstwo w Łodzi, ale wyrzucono go, bo bardziej niż nauka interesowały go piwo, karty i dziewczęta.
"Kobiety kochałem na zabój i na okrągło" - opowiadał w wywiadach.
Jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności Jan srodze zawiódł się na dziewczynie, którą uważał za "tę jedyną" i dzięki której przeistoczył się z chłopca w mężczyznę.
"Zobaczyłem ją po tym, co razem zrobiliśmy, na szkolnym korytarzu całującą się z innym chłopcem. Nie czułem zazdrości. To był kataklizm! Wtedy postanowiłem, że zostanę zdobywcą, a kobiety będą moimi trofeami" - wspominał w programie telewizyjnym "Zwierzenia kontrolowane".
Gdy Nowicki - 21-letni i wyglądający jak młody bóg kandydat na aktora - zjawił się w Krakowie, miał już opinię uwodziciela i niepoprawnego kobieciarza. Młodsza o trzy lata Anna Seniuk od razu wpadła mu w oko. Zrobiła na nim piorunujące wrażenie, ale wydawała mu się inna niż reszta dziewczyn z roku.
"Była po prostu niedostępna" - stwierdził, opowiadając o swej trwającej ponad pół wieku przyjaźni z Anną Seniuk.
Anna Seniuk i Jan Nowicki: Na intymność pozwalali sobie tylko na scenie
Choć Anna i Jan spotykali się codziennie przez cztery lata i bardzo się lubili, pozwalali sobie na intymną bliskość jedynie... grając kochanków na szkolnej scenie podczas zajęć z elementarnych zadań aktorskich. Jan Nowicki co prawda ciągle starał się o względy Anny Seniuk, ale ona w ogóle nie była nim zainteresowana.
"Otaczał ją zawsze wianuszek wpatrzonych w nią chłopców. Nie było łatwo zdobyć jej uwagę, nie mówiąc o sercu. Fantazjowałem o niej" - wyznał aktor w programie "Kuba Wojewódzki".
"Nie dała mi szansy. Wybrała jakiegoś kurdupla z innej uczelni" - powiedział.

Jan Nowicki: Zawsze przyjmował propozycje zagrania u jej boku
Po ukończeniu studiów Anna Seniuk i Jan Nowicki dostali etaty w krakowskim Starym Teatrze i 10 października 1964 roku zadebiutowali na uważanej wtedy za najlepszą w Polsce scenie w "Wariatce z Chaillot". Grali parę...
"Moje życie zaczęło się, kiedy razem z Jankiem przeskoczyłam Sukiennice. Frunęliśmy na naszą pierwszą próbę w życiu. Do Starego Teatru! Dopiero co skończyliśmy szkołę teatralną w Krakowie i jeszcze przed wakacjami zaczęliśmy próby" - opowiadała Anna Seniuk na w książce "Nietypowa baba jestem".
W 1970 roku aktorka dostała angaż w stołecznym Teatrze Ateneum i Jan na parę lat stracił ją z oczu.
Dopiero w 1975 roku los znów ich połączył. Kiedy Anna Seniuk dowiedziała się, że Jan Nowicki waha się, czy przyjąć propozycję wcielenia się w doktora Koziełło w jednym z odcinków "Czterdziestolatka", w którym ona grała Madzię Karwowską, zadzwoniła do niego.

"Powiedziała mi: "Przyjedź, dawno się nie widzieliśmy". Nie musiała dwa razy powtarzać. Pognałem pierwszym pociągiem do Warszawy, żeby zagrać w jej uroczym towarzystwie" - zdradził aktor w książce "Jan Nowicki. Droga do domu".
"Po latach znowu spotkaliśmy się na planie jako para podstarzałych amantów w serialu "Egzamin z życia" - powiedziała niedawno Anna Seniuk w rozmowie z serwisem "Tygodnik TVP".
Jan Nowicki: Wolał nie pamiętać, że dostał od Anny Seniuk kosza
Anna Seniuk przyjaźniła się z Janem Nowickim do końca jego dni. Kilka lat przed śmiercią kolegi spotkała go na konferencji inaugurującej 2. Jesienny Festiwal Filmowy w Starym Mieście. Żartowali wtedy, że gdyby w czasie studiów pozwolili sobie na romans, ich przyjaźń niekoniecznie przetrwałaby próbę czasu.
"Mamy mnóstwo wspólnych wspomnień, ale wolałbym nie pamiętać, że Ania dała mi kosza" - żartował Jan.
Kilka dni przed śmiercią Jana Nowickiego Anna Seniuk świętowała 80. urodziny. Podczas jubileuszu, który na swojej antenie zorganizował jej Program 2 Polskiego Radia, opowiedziała m.in. o przyjaźni z Jankiem.
"W młodości byłam związana z Janem Nowickim. Gdziekolwiek była potrzebna para amantów, graliśmy razem. Doskonale się rozumieliśmy i dobrze czuliśmy się w swoim towarzystwie" - powiedziała w poświęconym jej odcinku "O wszystkim z kulturą".
***
Jan Nowicki zmarł w swoim domu w Krzewencie koło Kowala na Kujawach 7 grudnia 2022 roku. Miał 83 lata.
Zobacz też:
Żona Jana Nowickiego wyznała prawdę o śmierci męża. "Żył i umarł na swoich warunkach"
Na grobie Jana Nowickiego pusto. To decyzja rodziny
Jan Nowicki był tak biedny, że nie było go stać nawet na... marzenia!









