Szawioła to jeden z bohaterów popularnego show TTV "Gogglebox. Przed telewizorem".
Jacek wraz ze swoim chłopakiem od lat zasiadają na kanapie i w zabawny sposób komentują programy telewizyjne. Ostatnio mężczyzna nie miał jednak powodów do śmiechu. Na Instagramie zamieścił nagrani, w których informuje o tym, że została zaatakowany na ulicy. Jego twarz zalana jest krwią! "Tak wygląda wolność w naszym kraju. Widzę, że na moim Facebooku rozgorzała bardzo mocna dyskusja o tym, czy to była prowokacja, czy nie - kontynuował. Otóż twarz mam jeszcze niespuchniętą, została trochę rozcięta, nos bardziej krzywy niż zwykle. I tyle krwi przy wejściu. Więc zanim napiszesz mi po raz kolejny, czy spódniczka była za krótka, czy ja coś źle powiedziałem, czy ja powinienem się obnosić, powiem ci: Pi*rdol się. Przemoc jest zawsze przemocą i nikt na nią nie zasługuje" - oznajmił Szawioła.
Pobicie zbiegło się w czasie z rozpętaną przez prezydenta burzą wokół środowisk LGBT. Andrzej Duda (warto dodać, że Szawioła był kiedyś fryzjerem obecnego prezydenta) stwierdził, że to nie ludzie, a ideologia.
Dołączyli do tego inni członkowie PiS. Joachim Brudziński stwierdził, że Polska bez LGBT jest najpiękniejsza. A poseł Czarnek stwierdził, że "ci ludzie nie są równi ludziom normalnym".
Pod nagraniami Jacka pojawiła się na szczęście masa komentarzy wyrażających wsparcie i współczucie dla gwiazdy "Gogglebox". "Czasami jest mi wstyd za Polaków... bardzo mi przykro.. trzymaj się", "Straszne mi przykro mi... aż się krew gotuje w żyłach, nie ma sprawiedliwości dla takich gnojków" - pisali internauci.
***
