Aktor od miesięcy mówił głośno, że chciałby się zakochać i słowa dość szybko wprowadzał w czyn.
Najpierw spotykał się z brunetką o imieniu Ewa, a kiedy ta znajomość się zakończyła zakochał się w niejakiej Sylwii.
Ten związek jednak także nie potrwał zbyt długo, ale Jacek Borkowski nie ustał w poszukiwaniach idealnej kobiety.
Co więcej, ogłosił nawet "casting" na żonę. Aby mieć szansę zostać przyszłą panią Borkowską, trzeba było spełnić jednak kilka warunków, m.in. być odpowiednio młodą.
Wygląda na to, że taką właśnie kobietę udało mu się w końcu znaleźć i jest nią pogodynka Nowej TV, Paulina Koziejowska (34 l.)!
Co ciekawe, o ich zażyłości media rozpisywały się już od jakiegoś czasu, jednak wydawało się, że to zwykłe plotki. Teraz jednak sam zainteresowany potwierdził, że Koziejowska jest dla niego kimś więcej.
Na swoim profilu na Facebooku zamieścił jej zdjęcie, do którego dołączył wymowny wiersz.
Z kolei zapytany przez "Super Express" o nową miłość odpowiada, że tym razem nie będzie zbyt wylewny, gdyż "to się dopiero rodzi i jest magiczne". Dodał też, że boi się, że mógłby zepsuć tę relację, opowiadając o niej szczegółowo w mediach.
O dziwo, jego wybranka była bardziej rozmowna. "Poznaliśmy się jakiś czas temu. Bardzo się polubiliśmy. Lubimy spędzać ze sobą czas, czasem się spotykamy, a co będzie, czas pokaże... Mamy wiele wspólnych tematów, dobrze się ze sobą czujemy. Jest świetnym facetem" - powiedziała tabloidowi.
Nie pozostaje nic innego, jak czekać na wspólny debiut na ściance!
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
