Reklama
Reklama

​Iza Miko zachęca do porannych czułości. Sama robi to codziennie

Iza Miko (41 l.) dała się poznać jako osoba uduchowiona i pomysłowa. Swoimi pomysłami na to, jak uczynić życie pełniejszym i piękniejszym, chętnie dzieli się na Instagramie. To właśnie od niej wiemy, że stojąc pod prysznicem warto obsikać sobie stopy. Ostatnio celebrytka postanowiła podzielić się swoją receptą na udany poranek. Najważniejsze, że nie potrzeba do tego drugiej osoby…

Iza Miko, aktorka mieszkająca od piętnastego roku życia w Stanach Zjednoczonych, jest osobą bardzo uduchowioną i wysoko ceni magiczne rytuały, jak na przykład okadzanie krocza białą szałwią. Zdaniem Izy kadzidło z białej szałwii jest najlepszym lekiem na złe wibracje. W instruktażu zamieszczonym na Instagramie zwracała uwagę na to, że wibracje mogą wydzielać nieprzyjemny zapach, więc tym lepiej zawczasu zadbać o krocze. Przy okazji wyznała, że akurat w jej przypadku „nie ma tam wielkiego ruchu”, ale, jak powszechnie wiadomo, kluczem do zdrowia jest profilaktyka. 

Reklama

Poranny rytuał Izy Miko

Miko z pewnością należy do osób pomysłowych i kreatywnych. To właśnie jej zawdzięczamy wskazówki, jak zachować się pod prysznicem. Iza radzi, by w tym czasie obsikać sobie stopy, co jest nie tylko ekologiczne, gdyż eliminuje konieczność spuszczenia wody, to jeszcze odkaża skórę i zmiękcza pięty. 

Kolejną cenną zaletą Izy jest jej otwartość. Bez skrępowania ujawnia szczegóły swojego życia, które większość osób uznałaby za intymne. 3 lata temu zwierzyła się, że wprawdzie nie jest w stałym związku, ale nie chce sobie zamykać drogi do macierzyństwa i dlatego postanowiła zamrozić jajeczka.  Zabieg pobrania i zamrożenia odbył się w jednej z klinik w Los Angeles. Jak wyjaśniła aktorka, w sensie biologicznym to była absolutna konieczność:

Dzięki tej przezorności, jeśli zapragnie zostać mamą na przykład po pięćdziesiątce, będzie mogła wykorzystać zdeponowane w klinice jajeczka w procedurze in vitro. Niestety, od tamtej pory nic się w życiu uczuciowym Izy nie ruszyło. 41-letnia aktorka nadal jest singielką, ale mnie zamierza się tym zamartwiać. Wręcz przeciwnie, opracowała poranny rytuał, który pozwala jej uzupełnić ewentualne niedobory emocjonalne. Jak wyznała na Instagramie, chodzi o całowanie się. Dosłownie „się”... 

Jak przekonuje Iza, ta pomysłowa sztuczka skutecznie oddala pokusę chwytania się byle jakich związków, tylko dlatego, że człowiekowi brakuje czułości:

Dobry pomysł?

Zobacz też:

Izabella Miko kusi dekoltem w mocno wyciętym stroju kąpielowym!

Szalona Iza Miko tarza się w śniegu, eksponując krocze: "Korzyści są niesamowite!"

Donna D'Errico pręży ciało na Instagramie. Bardzo się zmieniła?

 

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Izabella Miko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy