- Gdyby trzy lata temu ktoś mi powiedział, że będę sprzedawać swoje obrazy, to bym po prostu go wyśmiała - mówi dziś. A jednak! Okazuje się, że Iza Miko , która od wielu lat mieszka i pracuje w Los Angeles, jest nie tylko ciekawą aktorką i przedsiębiorczą producentką filmową w Fabryce Snów, ale także utalentowaną malarką.
- Zawsze lubiłam własnoręcznie robić różne rzeczy. Malować, odnawiać stare przedmioty, odlewać naczynia z gipsu... Sama robię prezenty na każde święta dla całej rodziny - opowiada Iza Miko i dodaje, że pierwsze obrazy stworzyła właśnie dla najbliższych. - Kiedy nie mam zdjęć, to zawsze pracuję nad jakimś obrazem. Czasami to zajmuje mi 6 miesięcy. To jest hobby, na którym niespodziewanie zaczęłam zarabiać. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku będę miała swoją wystawę w jednej z kalifornijskich galerii - dodaje.
Jak to się stało, że prace naszej aktorki, choć wcale nie taki był jej cel, stały się wziętym towarem wśród miłośników sztuki za oceanem? Zadecydował przypadek. Dom Izy Miko odwiedziła kiedyś znajoma projektantka wnętrz. Najpierw wpadły jej w oko krzesła, odnowione własnoręcznie przez gospodynię. Nagle w ich tle jej wzrok przykuł obraz wiszący na ścianie. Zachwycona zapytała, kto jest autorem. Gdy dowiedziała się, że Iza, zapytała krótko: "Możesz namalować taki, tylko większy".
Prace aktorki zauroczyły nie tylko znajomą. Pewien hollywoodzki milioner, który jest teraz właścicielem domu Michaela Jacksona, także zakupił jeden z obrazów. - Zabawne jest to, że ten obraz jest duży, a w tym ogromnym domu wygląda na malutki - zdradza aktorka. Przewrotne jest także to, że Iza w dzieciństwie była, jak twierdzi, wręcz obsesyjną fanką króla popu. - Marzyłam o ślubie z Michaelem Jacksonem - śmieje się.
To spory sukces. Ale fani aktorskich osiągnięć Izy Miko, mogą spać spokojnie. Niedawno skończyła pracę na planie serialu "The Mick". W USA to komediowy hit sezonu. Była ostatnio w Polsce. Z rodziną, przyjacielem, kolegą po fachu, Leszkiem Stankiem, i ukochanymi psami spędziła Wielkanoc w ośrodku SPA w Wildze. A kilka dni temu wróciła do Los Angeles, bo czekają ją nowe filmowe wyzwania. - Szykuje się parę rzeczy, zupełnie niespodziewanych, ale na razie nie mogę o tym mówić - kwituje tajemniczo.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
