Iwona Węgrowska jeszcze niedawno zapewniała, że jest szczęśliwa w małżeństwie.
Przypomnijmy, że wiosną zeszłego roku w Las Vegas poślubiła milionera Krzysztofa Madeyskiego.
Niedługo później para zalegalizowała swój związek w urzędzie stanu cywilnego w Polsce i już planowali uroczystość kościelną.
Latem tego roku Węgrowska wyjawiła jednak, że miłość się skończyła i wkrótce czeka ją rozwód.
Co ciekawe, niedługo później obwieściła światu, że znów jest zakochana i to tak bardzo, że planuje dziecko!
Na pytanie w jednym z wywiadów, kim jest jej nowy wybranek, odpowiedziała dość niejasno, wtrącając przy okazji, że "ma kilka biznesów".
Od razu pojawiły się plotki, że jest zakochana nie w swoim facecie, a jego pieniądzach.
Teraz postanowiła zdementować doniesienia.
"Powiedziałam, że nowa postać w moim życiu prowadzi kilka swoich biznesów. Nie oznacza to jednak, że jest milionerem jak można było przeczytać w ostatnim czasie na kilku portalach. To celowa nadinterpretacja moich słów, która ma na celu przedstawić mnie w złym świetle.
Pieniadze nigdy nie miały żadnego wpływu na moje miłosne wybory, a insynuowanie, że jest inaczej jest po prostu krzywdzące i uderza bezpośrednio we mnie, jak i w człowieka, z którym chcę spędzić życie" - czytamy na jej fanpage’u.
Wierzycie jej?
Zobacz również:










