Ida Nowakowska kilka miesięcy temu po raz pierwszy została mamą. Swoją ciąże długo ukrywała przed mediami, aż tu nagle wstała podczas jednego z odcinków "Pytania na śniadanie" i oznajmiła, że jest w ciąży.Od tamtego czasu tabloidy mocno ekscytują się jej życiem prywatnym. Sama gwiazda uwielbia udzielać wywiadów m.in. na temat swojej głębokiej religijności.
Ida aktualnie skupia się na przygotowaniach do chrztu swojej pociechy, czym oczywiście nie omieszkała się pochwalić. Przy okazji lamentowała, że tak wiele młodych par odchodzi z tej organizacji..."Uważam, że akurat chrzest - jeśli chodzi o Kościół katolicki - to jest pewna symbolika, która jest bardzo ważna i nie bez kozery jest na początku życia. Myślę, że warto pomyśleć dlaczego" - tłumaczyła w Plejadzie.
Pobożna Nowakowska zrobiła sobie sesję w kościele
Niedawno Ida udała się wraz ze swym amerykańskim mężem oraz dzieckiem do Krakowa. To piękne miasto ma wiele do zaoferowania turystom, ale Nowakowską najbardziej skusiło zwiedzanie kościołów. Podczas wizyty w jednej ze świątyń urządziła sobie małą sesję zdjęciową, na których pozowała na mocno uduchowioną.
Po wyjściu z budynku usiadła na chodniku i zaprezentowała swoją stylizację, oznaczając oczywiście sponsorów. I to najmocniej oburzyło katolicki tygodnik "Dobry Tydzień", w którym mocno ceni się "tradycyjne wartości"...Nowakowską pochwalono za to, że często "daje świadectwo żarliwej wiary i podkreśla, ze jest bardzo religijna". "Ostatnio jednak nieco się zapomniała. W świeżo wystylizowanej fryzurze i profesjonalnym makijażu zrobiła sobie sesję fotograficzną w miejscu świętym. Chwilę później na Instagram wrzuciła zdjęcia z chodnika przed kościołem, gdy pozuje w modnych ubraniach. Markę sponsora wyraźnie oznaczyła. To nie wypada" - gani gwiazdę TVP katolicki tygodnik.
