Heidi Klum od pół roku jest szczęśliwie zakochana w młodszym od niej o 14 lat handlarzu dziełami sztuki, Vito Schnabelu.
Para zupełnie się już nie ukrywa i w miejscach publicznych nie szczędzą sobie czułości.
Jak podają zagraniczne media, niemiecką modelkę można spotkać najczęściej uśmiechniętą i zadowoloną, co z pewnością jest zasługą młodego kochanka.
Czy to niego dla przeszła na dietę?
To bardzo prawdopodobne, bo jego poprzednie partnerki były w większości szczupłe i kościste.
Niemieckie media martwią się, że modelka chudnie w oczach, co w jej przypadku wcale nie jest potrzebne.
Wraz z utratą kilogramów niewiele pozostało także z jej kształtnego biustu, którym kiedyś mogła się pochwalić.
Magazyn "Bunte" przypomina jej słowa z jednego wywiadów, w którym żartobliwie chwaliła swoje wdzięki.
"Kiedy zaczynałam pracować w modlingu, śmiałam się: To są niemieckie piersi: jedna to Hans, druga to Frank" - żartowała.
Teraz Heidi Klum nie może już swojego biustu uważać za atut.
Powinna tak się poświęcać dla młodszego kochanka?
Zobacz również:
