W ciągu kilku lat Gessler stała się największym polskim autorytetem kulinarnym. "Kuchenne rewolucje" w TVN biją rekordy popularności, a ona sama pisze felietony dla tygodnika i portalu dowodzonego przez Tomasza Lisa. Jednak - jak twierdzi pismo "Na Żywo" - żona dziennikarza, Hanna Lis, ma zakusy, by zostać polską Nigellą Lawson. Czy wygryzie Gessler, którą zna od lat?
"Czuję się bardziej kobieco z rondlem w ręku, niż na dwunastocentymetrowych szpilkach" - zadeklarowała Lis na forum portalu. Stwierdziła, że swój profil przekształca w blog kulinarny, gdyż - choć uwielbia dziennikarstwo polityczne - "kręci ją dom, lodówka, garnki, noże, piec, kuchenka".
Na dowód tego, że w kuchni jest prawdziwą boginią, dziennikarka zamieściła przepis na własnoręcznie wykonane pesto trapanese i sfotografowała proces powstawania włoskiego dania. Łatwy do wykonania i apetyczny przepis Hanny w ciągu trzech dni przypadł do gustu 561 osobom.
Dla porównania ostatni wpis Magdy Gessler - o celebrowaniu lunchu - miał tylko 466 fanów, mimo że restauratorka zamieściła go dwa tygodnie temu...
"Magda stopniowo 'przejada się' Polakom, przynajmniej jako kulinarna blogerka" - twierdzi w rozmowie z "Na Żywo" jeden ze współpracowników Tomasza Lisa.
"Ona sama też ma już dużo mniejszy zapał do pracy, niż kilka lat temu. Swoje felietony przysyła czasem w ostatniej chwili. Pisze zbyt rzadko, by podgrzać ciekawość fanów. To prawdopodobne, że w tygodniku zastąpi ją Hanna Lis. Ale ze względu na to, że jest żoną naczelnego, musi sobie wypracować opinię kulinarnego guru".
A. B.
(21/2012)
