Reklama
Reklama

Hanna Lis przekazała wspaniałe wieści. "Coś dobrego jednak wynika z tego..."

Hanna Lis (52 l.) w niedzielę dosyć emocjonalnie zareagowała na pogłoski dotyczące zmian w finansowaniu programu profilaktyki nowotworowej w Polsce. Gwiazda opowiedziała wówczas intymną historię swojej babci, która wygrała walkę z rakiem piersi. Dziś dziennikarka opublikowała pewnego rodzaju sprostowanie, bowiem okazało się, że Ministerstwo Zdrowia wprowadziło Polki w błąd. Hanna Lis może w końcu odetchnąć z ulgą.

Hanna Lis przekazała wspaniałe wieści. "Coś dobrego jednak wynika z tego..."

Hanna Lis w zeszłą niedzielę miała poważny powód do zmartwień. Opublikowała obszerny post, w którym zdradziła rodzinną historię swojej babci, która chorowała na nowotwór. Zwykle skryta w social mediach dziennikarka postanowiła nieco się otworzyć, ponieważ zbulwersowała ją pogłoska na temat kontrowersyjnych decyzji Ministerstwa Zdrowia. Jak się później okazało, cała afera spowodowana była kiepską komunikacją, a minister Adam Niedzielski po ponad dobie starał się odkręcać całe nieporozumienie, o czym pisaliśmy (tutaj).

Reklama

Dziś Hanna Lis przekazała dobre wieści i obwieściła na Instagramie, że jednak program wczesnej profilaktyki nowotworów piersi, jajnika i jelita grubego nie zostanie zlikwidowany.  Dziennikarka ostatecznie uznała, że z całego zamieszania, poza zbiorową paniką, zrodziły się też pozytywne rzeczy. Kobiety, które nie wiedziały, że mogą liczyć na wsparcie finansowe w kosztownych badaniach, mogły się w końcu o tym dowiedzieć.

Zobacz też:

Klaudia Halejcio dopiero co narzekała na raty kredytu, a teraz wydała 18 tys. złotych na... obraz!

Tomasz Lis sprzedaje swoją ogromną posiadłość w Konstancinie. Cena zwala z nóg

Nie musicie oglądać rozmowy Stanowskiego ze Schreiber. Zrobiliśmy to za was

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Lis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy