Hania Rani wymownie o Sanah i Podsiadło. Dała jasno do zrozumienia, co o nich myśli

Hania Rani jest jedną z najwszechstronniejszych polskich artystek. Nie dość, że tworzy muzykę i śpiewa, to jeszcze podejmuje się wyzwań producenckich i kompozytorskich. Na co dzień łączy muzykę klasyczną z nutą popu, a czasami nawet i elektroniki. Może pochwalić się karierą na skalę światową. Koncertuje po najsłynniejszych europejskich salach muzycznych, a swój najnowszy album wydała pod szyldem brytyjskiej wytwórni. Jakby tego było mało, pierwszy singiel z płyty miał premierę na słynnej antenie BBC. W napiętym grafiku znalazła jednak czas na dłuższą rozmowę w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.

To właśnie goszcząc w ich programie niespodziewanie odniosła się do twórczości Sanah i Dawida Podsiadło, którzy regularnie zapełniają stadiony, o czym większość polskich muzyków do tej pory mogła tylko pomarzyć. Zapytana przez prowadzących, czy mówią jej coś te nazwiska, dała jasno do zrozumienia, co o nich myśli.

"Mówią. Bardzo szczerze - nie mam pojęcia, co robią. Nie śledzę zupełnie" - odpowiedziała artystka.

Takiej odpowiedzi chyba mało kto się spodziewał, zważywszy na sympatię, jaką cieszą się na polskiej scenie muzycznej Sanah i Podsiadło. Co ciekawe, Hania Rani na tym nie skończyła swojej wypowiedzi.

Hania Rani nie tylko była do bólu szczera mówiąc: "nie mam pojęcia, co robią". Zdecydowała się też rozwinąć swoją myśl, odnieść się do ich twórczości i podać jeszcze jedno cenione przez branżę nazwisko, które niekoniecznie tworzy w lubianej przez nią stylistyce.

"Bo nie słucham ich muzyki. Wiem, że Dawid jest świetnym człowiekiem, bo bardzo dawno temu przyszedł na mój koncert. Krzysztofa [Zalewskiego — przyp. red.] też znam. Znam jego żonę. Sanah nie znam — wiem, że kończyła mój uniwerek. Nie mam pojęcia. Naprawdę mam wiele rzeczy do słuchania. To nie jest w granicach mojego smaku" - stwierdziła Hania.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

ZOBACZ TEŻ:

Zalewski przekazał gorzkie wieści ws. Podsiadło. Już nawet ze sobą nie rozmawiają