Reklama
Reklama

Halina Skoczyńska miała tętniaka. Lekarze do końca walczyli o jej życie

Śmierć Haliny Skoczyńskiej (†62 l.), gwiazdy serialu "rodzinka.pl", dla wielu była sporym zaskoczeniem. Michał Grudziński, jej kolega z planu, nie kryje, że bardzo brakuje mu aktorki.

Grudziński, jak i wielu fanów popularnego tasiemca, cały czas nie może pogodzić się ze śmiercią Haliny Skoczyńskiej. Jak mówi, bardzo zżyli się ze sobą i zaprzyjaźnili, choć dni zdjęciowych mieli stosunkowo niewiele.

"To był tętniak. Hanka nawet nie wiedziała, że go ma. Operacja trwała blisko dwanaście godzin, lekarze do końca walczyli o jej życie" - mówi "Na Żywo".

Halina Skoczyńska pochowana została na cmentarzu w rodzinnej miejscowości - Ostrowcu Świętokrzyskim. Na mszy, jaką odprawiono w kościele św. Michała, nie zabrakło m.in. Adama Ferencego, Tomasza Karolaka oraz Małgorzaty Kożuchowskiej.

Reklama

Producenci serialu długo zastanawiali się, co zrobić z graną przez Skoczyńską babcią Janiną. By jeszcze bardziej nie potęgować poczucia straty po jej nagłym odejściu, nie zdecydowali się na jej śmierć w serialu. W 9. sezonie, który widzowie zobaczą po wakacjach, babcia Janina po prostu nie pojawi się już wraz z dziadkiem Zenonem.

***

Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Halina Skoczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama