Reklama
Reklama

Halejcio wpadła na szalony dodatek do wilii za 9 milionów. Domownicy wręcz oszaleli z zachwytu

Klaudia Halejcio często chwali się swoim kosztownym domem. Aktorka znana ze „Złotopolskich”, która obecnie skupia się na życiu rodzinnym i prowadzeniu Instagrama, chętnie pokazuje swoim fanom uroki życia w willi za 9 milionów złotych. Okazuje się, że mimo licznych atrakcji w posiadłości, postanowiła zainwestować w dodatkowe luksusy. Kupiła bowiem dmuchane zabawki.

Halejcio rozpieszcza swoje dzieci. Załatwiła im ogromne zabawki

Klaudia Halejcio od kilkunastu miesięcy zamieszkuje piękną wartą ponad 9 milionów posiadłość, do której wprowadziła się razem ze swoim narzeczonym - przedsiębiorcą Oskarem - i córeczką. Trzeba przyznać, że para może liczyć na luksusy w swoich "czterech kątach" oraz na terenie okalającym dom. Chociaż na zewnątrz czeka na domowników piękny ogród i basen, a w domu jest wiele pięknych dodatków, Klaudia zdecydowała się na wprowadzenie w wystroju wnętrz jeszcze jednej zmiany.

Reklama

Ze względu na przebywające pod jej dachem pociechy - córkę i pasierbicę - postanowiła wstawić do salonu kolorową dmuchaną zabawkę gigantycznych rozmiarów. Na środku pomieszczenia stanął bowiem wielki zamek, służący za prawdziwy plac zabaw.

W ramach zachęcenia dziewczynek do skorzystania atrakcji, zaprosiła je do stworzenia wyjątkowych biletów do parku rozrywki. Jej pociechy bez chwili wahania zabrały się do pracy, nie spodziewając się niespodzianki, która czekała na nie w domu.

Później z radością dokazywały na zjeżdżalniach i udawały, że nagrywają swoje popisy zabawkowym telefonem. "Instagramerki" - skomentowała z dumą Halejcio, pokazując efekt poczynionych przygotowań.

Halejcio żyje jak królowa, ale wciąż spłaca kredyt. To spędza jej sen z powiek...

Wspaniała posiadłość aktorki jest spełnieniem jej marzeń, na które wciąż ciężko pracuje. Jak się okazuje, gwiazda wraz ze swoim ukochanym zdecydowali się na ogromny kredyt, który wciąż spłacają. Niestety, niestabilne raty i szalejąca inflacja nie pomagają jej spać spokojnie.

"To jest naprawdę trudne, bo to jest trochę oszustwo. No umówmy się szczerze, kto ma kredyt, ten to rozumie. To jest oszustwo, bo w momencie, kiedy zawierasz umowę, wiesz mniej więcej, jak wygląda twoja sytuacja, jak będzie wyglądała rata, jak możesz sobie rozdzielić wydatki w danym miesiącu. I nagle ta rata jest dwa razy większa? No to jest to naprawdę trudne" - żaliła się jakiś czas temu w rozmowie z Pomponikiem.

Zobacz też:

Milionerka Halejcio przyłapana na lotnisku. Zatrzymali ją z nietypowego powodu

Milionerka Halejcio nie zawsze chodzi we własnych ubraniach. Wyjawiła to przypadkiem

Klaudia Halejcio pokazała, jak jej partner opiekuje się dziećmi. "Mistrz"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Klaudia Halejcio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama