
Grzegorz Skawiński postanowił o sobie ostatnio przypomnieć i wziął udział w show TVN "Mask Singer", gdzie gwiazdy występują w dziwnych przebraniach, a Kuba Wojewódzki, "Brzydula" i Alutka z "Rodziny zastępczej" próbują odgadnąć, kto jest ukryty pod maską.
Skawińskiego już rozszyfrowali, więc wyleciał z programu. Na fali zainteresowania programu zaczął więc udzielać wywiadów. W rozmowie z "Faktem" niespodziewanie zwierzył się, że zerwał z nałogiem.
Grzegorz Skawiński rzucił alkohol
Muzyk przyznaje jednak, że życie abstynenta mu uwiera i cały czas myśli o napełnieniu szklaneczki ulubionym trunkiem.
"Siódmy miesiąc nie piję już alkoholu. W ogóle, nawet jednej szklaneczki whisky na tydzień. Ale nie wiem, czy się czuję z tym dobrze, bo jednak cóż, ciągnie wilka do lasu" – powiedział Skawiński.
Zdecydował się na ten krok z powodów zdrowotnych. 67-latek przyznaje, że prowadził rozrywkowy tryb życia przez lata, więc organizm zaczął się buntować...

"Postawiłem sobie takie wyzwanie z pobudek zdrowotnych. Chcę, żeby wątroba i serce były zdrowe. I nie chcę prowokować niektórych zachowań. Dlatego staram się prowadzić, na tyle, na ile mi pozwala rockandrollowy styl życia, zdrowy tryb życia" - podkreśla lider Kombii.
Trzymamy kciuki, aby Skawiński wytrwał jak najdłużej w abstynencji...
Zobacz też:
Krzysztof Jackowski zobaczył, co wydarzy się w kwietniu. Jasnowidz ostrzega Polaków!
Orędzie prezydenta RP Andrzeja Dudy. "Świat z podziwem patrzy na Polaków"
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

