W wywiadzie dla agencji MWmedia aktor krytykuje prasę kolorową i serwisy plotkarskie, zapominając, że czyta je ogromna część polskiego społeczeństwa.
"To są hieny. Gówna się nie dotyka, bo można się pobrudzić" - mówi.
Przypomnijmy, że w momencie, kiedy aktor został zatrzymany przez policję za jazdę po pijanemu próbował sprawę załatwić po cichu. Dzięki mediom wszystko wyszło na jaw.
Borys, zgadzamy się z Tobą - gówna się nie dotyka, dotknęliśmy jedynie sytuacji, którą spowodowałeś...
I pamiętaj, wystarczy żyć trochę uczciwiej, a nikt nie będzie się Ciebie czepiał...








