Impreza zbliża się wielkimi krokami. Nie tylko rosną stadiony, ale organizatorzy głowią się także nad galą inauguracyjną Euro 2012.
Jak dowiedział się "Super Express", Edyta Górniak jest jedną z artystek, które brane są pod uwagę w związku z wykonaniem hymnu.
- Mamy pewne typy co do gwiazdy śpiewającej hymn podczas ceremonii otwarcia, ale jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić - tłumaczy w rozmowie z tabloidem Juliusz Głuski ze spółki Euro 2012. Jak nieoficjalnie ustalił dziennik, bardzo prawdopodobne, że zaśpiewa go właśnie Górniak.
Z takiego pomysłu zadowolony jest były sportowiec Radek Majdan. Jego zdaniem "to świetna okazja, by Edyta mogła zrehabilitować się za mistrzostwa w Korei w 2002 roku":
- Edyta ma przepiękny i bardzo głęboki głos. Co prawda źle wypadła wtedy, jednak to nie była jej wina, to był wynik złej aranżacji. Ja myślę, że śpiewanie hymnu do Euro 2012 to świetny pomysł.
Podobnego zdania jest kolega Majdana z reprezentacji, Cezary Kucharski. Uważa on, że Górniak należy dać drugą szansę.
- To było piękne wykonanie, piękna kobieta, aranżacja wprowadziła nieco konsternacji w nasze szeregi i odwróciła uwagę od ważnego meczu z Koreą. Występ pani Edyty był potrzebny dla widowiska, ale nie dla piłkarzy.
Sama piosenkarka czeka na propozycję. Jeśli takowa padnie, zastanowi się. "Stawia jednak warunek: musi zaśpiewać również własny utwór" - podkreśla Maja Sablewska, nowa menedżerka Edzi.
Dla przypomnienia - Edyta i słynne już wykonanie "Mazurka Dąbrowskiego" w Korei:
Zobacz również: Górniak wywiozła syna na święta
