Jak dowiedział się "Fakt", Edyta, prócz ogromnej stawki, nie chce również tańczyć z Rafałem Maserakiem, którego zaproponowali jej producenci programu. Powód? Boi się podobno, że jego dobra passa już się skończyła (Maserak dwukrotnie wygrał program, tańcząc z Anną Muchą i Julią Kamińską - przyp. red.).
Informatorzy tabloidu donoszą, że TVN "może się zgodzić na stawkę o jedną trzecią mniejszą". Czy stacja powinna ulec kapryśnej gwieździe? Chcecie oglądać Górniak w "Tańcu z gwiazdami"?
Zobacz również:








