15 maja Noelle Dunphy złożyła 70-stronicowy pozew przed Sądem Najwyższym Stanu Nowy Jork. W dokumencie zawarła szereg szokujących oskarżeń pod adresem swojego byłego pracodawcy.
Głównym i najbardziej skandalizującym oskarżeniem Dunphy wobec Giulianiego jest to, że polityk miał zmusić ją do uprawiania seksu oralnego, gdy rozmawiał przez telefon z Donaldem Trumpem. Wedle kobiety polityk chciał dzięki temu "poczuć się jak Bill Clinton".
Kobieta twierdzi też, że Giuliani nalegał, aby pracowała w jego mieszkaniu, i "żądał, żeby była w tym czasie nago, w bikini lub w krótkich spodenkach ozdobionych amerykańską flagą, które sam dla niej kupił".
Dunphy oskarża ponadto byłego burmistrza Nowego Jorku o zasypywanie jej telefonami i wiadomościami tekstowymi. Wiele z ich rozmów, jak twierdzi, nagrała, w tym jedną z 23 lutego 2019 roku, w której Giuliani przyznał, że mógłby "wpakować się w kłopoty z nieletnimi dziewczynami", gdyby miały 16 lat, ale wyglądały na 20-latki. Chwalił się jej podobno również nietykalnością wobec prawa i handlem ułaskawieniami.
Były burmistrz Nowego Jorku zatrudnił Dunphy w trakcie swojej głośnej sprawy rozwodowej. Jego trzecia żona, Judith Nathan, złożyła pozew w kwietniu 2018 roku po 16 latach małżeństwa.
Zobacz też:
Górniak zachęca do wynajęcia swojego domu. Wyemigrowała z kraju?
Urodziny Archiego. Na liście gości znane nazwiska. Meghan Markle chce przyćmić koronację?
List Karola III do Donalda Trumpa pojawi się w książce "Letters to Trump". Król nie wyraził na to zgody Próbowała odebrać nie swoje dziecko z przedszkola. Policja publikuje wizerunek kobiety
