W jednym z ostatnich wywiadów 31-letnia pogodynka przerwała milczenie i zdradziła powód rozpadu małżeństwa z pilotem Konradem Skórą.
"Miałam grafik zaplanowany godzina po godzinie od 6.00 rano do 23.00 w nocy. Zrozumiałam, że jeśli nie mam czasu, aby ze swoim mężczyzną zjeść kolację, pójść do kina czy spędzić wspólnie wieczór przed telewizorem, to taki związek nie ma szans" - wyznała. Byli razem dziewięć lat. Poznali się na grillu u znajomych i pobrali po czterech latach znajomości. Rozwód sąd orzekł na początku 2011 r.
"Rozeszliśmy się w zgodzie już podczas pierwszej rozprawy. To była nasza wspólna decyzja" - pisała pogodynka w oficjalnym oświadczeniu przesłanym do tabloidów. Jak widać, łatwiej zmienić partnera niż grafik. Co ciekawe, kolejny związek Gardias z Patrykiem także nie przetrwał...
Obecnie Dorota szuka nowego partnera. Warunek? Musi umieć z nią rozmawiać oraz...
"Moja mama mówi, że kobieta powinna być mądrzejsza od mężczyzny, w takim codziennym, życiowym sensie. Jednak ja w moim związku wolałabym, żeby było odwrotnie, to mężczyzna powinien być mądrzejszy. Chciałabym, by był dla mnie autorytetem".
Gardias podkreśla, że w mężczyznach szuka dziś ojcowskiej opieki, oparcia, poczucia bezpieczeństwa. Chciałaby, aby w jej związku to partner stał z przodu. "Teraz chcę się schować za mężczyzną, właśnie tego potrzebuję".
