Reklama
Reklama

Gardias-Skóra tłumaczy się z romansu

Dorota Gardias-Skóra (28 l.) postanowiła zdementować plotki dotyczące kryzysu w jej małżeństwie, które sama podsycała w licznych wywiadach.

O problemach w związku pogodynki i wojskowego ostatnimi czasy pisały wszystkie brukowce. Dorota w wywiadach potwierdzała, że w jej małżeństwie nie dzieje się najlepiej.

"Rozłąka sprawia, że oddalamy się od siebie. Tracimy więź. Boję się, że mój związek się rozleci" - mówiła. Problemem okazała się również niechęć Gardias do macierzyństwa: "Dziecko to taka odpowiedzialność. Wiem, że podporządkowałabym mu całe życie. A ja chcę jeszcze coś osiągnąć. Kiedyś Konrad naprawdę chciał dziecka. Od dłuższego czasu nawet o tym nie wspomina...".

Reklama

Ostatnio pojawiły się plotki, że podczas nagrywania "Projektu plaża" pogodynka świetnie się bawi i odpoczywa od męża w towarzystwie tajemniczego mężczyzny. Sprawa zaczęła wyglądać poważnie...

Na łamach "Faktu" Dorota postanowiła się wytłumaczyć. Jej zdaniem, "ludzie nie potrafią zrozumieć, że ona i jej mąż są szczęśliwi".

"Mieszkamy osobno, ale bardzo się kochamy" - podkreśla. "Wciąż darzymy się zaufaniem, a to jest w małżeństwie przecież najważniejsze. Nie mam i nie miałam żadnego romansu".

Doris korzystając z okazji zdradziła, że niebawem, wraz z Kondziem, wyjeżdża na romantyczny wypad w ich ulubione miejsce niedaleko Pszczyny.

"Uwielbiamy aktywny wypoczynek, mój mąż tak samo. Również dlatego nasz związek jest taki udany" - dodaje.

Czy oby na pewno Kondzio lubi aktywny wypoczynek?

Zobacz również: Gardias-Skóra ratuje małżeństwo

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Gardias
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy