Reklama
Reklama

Filip Chajzer spóźnił się z prezentem na Dzień Dziecka. Teraz się tłumaczy

Filip Chajzer (38 l.) po rozstaniu z matką swojego dziecka, stara się jak najlepiej zadbać o ukochanego syna. Prezenter "Dzień dobry TVN" w swoim nowym lokum przeprowadził radykalny remont. Wszystko po to, aby 6-letni Aleksander mógł czuć się w jego domu swobodnie. Tata przygotował dla niego przepiękny pokój, który miał być prezentem na Dzień Dziecka.

Filip Chajzer: trudne rodzicielstwo

Filip Chajzer po raz pierwszy został ojcem w wieku 21 lat. Niestety nie było mu dane długo cieszyć się rodzicielstwem. W wieku zaledwie 9 lat, Maksymilian Chajzer zginął w wypadku samochodowym, spowodowanym przez swojego dziadka. Dwa lata później, w 2017 roku prezenter po raz kolejny doczekał się potomka. Z jego związku z Małgorzatą Walczak urodził się Aleksander. Choć ich relacja dobiegła końca w atmosferze skandalu, gospodarz "Dzień dobry TVN" robi co w jego mocy, aby 6-latek nie odczuł tego, że rodzice nie są już razem. 

Reklama

Od momentu rozstania Filipa Chajzera z Małgorzatą Walczak, Aleksander przez większość czasu przebywa pod opieką swojej mamy. Dziennikarz z pewnością chciałby, aby chłopiec częściej u niego bywał, dlatego wkłada całe swoje serce w stworzenie przestrzeni, w której jego syn będzie czuł się komfortowo. Właśnie dlatego Chajzer przeprowadził w swoim nowym lokum, zakrojony na dużą skalę remont pokoju dla 6-latka. Jego zamiarem było uporanie się z pracami do 1 czerwca. Chciał, aby Aleksander "odebrał" swój pokój w Dniu Dziecka. Prace potrwały jednak odrobinę dłużej.

"Do ostatniej chwili walczyłem z wkrętarką, żeby mojemu Aleksikowi na Dzień Dziecka zbudować pokój marzeń. (...) Na razie komisja do spraw wyjaśnienia przekrętów śrubokrętem stwierdziła, że drzwi do szafy zamontowałem do góry nogami, tak samo, jak plecy w regale... Walczę dalej" - dowiadujemy się z mediów społecznościowych Filipa Chajzera.

Filip Chajzer spóźnił się z prezentem na Dzień Dziecka

Pięć dni później Filip Chajzer zakończył prace w pokoju syna. We wtorek w jego mediach społecznościowych ukazał się finalny obraz pokoju dedykowanego Aleksandrowi.

"Dumny tata skończył pokój dziecka na Dzień Dziecka. Dziś Aleks pierwszy raz będzie nocować w swoim nowym królestwie w naszym nowym domu. Totalna niespodzianka, jak myślicie będzie happy? Ja jestem! Meble sam wybrał w necie, miał być pokój przyszłego premiera (dziwne marzenie, ale nie wnikam)" - napisał pod zdjęciem przedstawiającym lśniące biurko, na którym spoczywa model statku, zdjęcie w ramce i lampa.

Filip Chajzer nie omieszkał zaznaczyć, że w wyremontowanym pokoju znalazły się wyłącznie meble od polskich producentów. Jedną ze ścian ozdobiła biało-czarna tapeta o gustownym wzorze, podczas gdy na drewnianej podłodze spoczął dywan w geometryczny wzór. Celebryta zadbał o najdrobniejsze detale. Aby przebywanie w pomieszczeniu było jak najbardziej komfortowe, nad łóżkiem zainstalowano klimatyzację.

Fani docenili ojcowskie zaangażowanie Filipa Chajzera. W komentarzach zaroiło się od ciepłych słów.

"Bardzo ładny pokoik. Porządnie zrobiony";

"Piękny i najważniejsze, że zrobiony z miłością";

"Przydałby się fotel dla premiera jeszcze. Pięknie jest!" - piszą zachwyceni fani.

Aleksander Chajzer na pewno będzie zachwycony nowym lokum.

Zobacz też:

Filip Chajzer chwali się nowym zakupem. Fani przecierają oczy ze zdziwienia

Filip Chajzer nie wytrzymał na ten widok. W sieci błyskawicznie wybuchła burza. Miał rację?

Filip Chajzer nawiązał do rodzinnej tragedii. Miał ważny powód

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Filip Chajzer | "Dzień Dobry TVN" | Małgorzata Walczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy