Jak relacjonuje "Fakt", podczas pobytu na wakacjach Dominika codziennie uczestniczyła w mszy świętej, podczas której, "wyciszona i skupiona, modliła się żarliwie na klęczkach".
Michał musi być świętym człowiekiem, skoro wytrzymał numery, jakie wycięła mu kilka razy żona. Teraz nie ma nawet pewności, czyim dzieckiem jest urodzony przed miesiącem synek aktorki...








