Feel świętuje 20-lecie kariery. Piotr Kupicha wyznał, jaka jest cena sławy [POMPONIK EXCLUSIVE]
Podczas tegorocznego Polsat Hit Festiwalu zespół Feel będzie obchodził 20-lecie swojej obecności na scenie. Trudno znaleźć wśród Polaków kogoś, kto nie zna "Jak anioła głos" czy "A gdy jest już ciemno", jednak cena za wielką sławę była wysoka. W rozmowie z Pomponikiem lider zespołu Feel, Piotr Kupicha (46 l.) zdradził, jak bardzo.
23 maja na scenie Opery Leśnej w Sopocie pojawi się zespół Feel, który w tym roku obchodzi 20-lecie kariery scenicznej. Piotr Kupicha nie ukrywa podekscytowania perspektywą spotkania z, jak sam określa, najlepszą publicznością świata.
Jak zapowiedział w rozmowie z Pomponikiem, pierwszego wieczoru Polsat Hit Festiwalu ze sceny popłyną największe przeboje zespołu Feel, chociaż nie wszystkie, bo za dużo ich było, by zmieścić w wyznaczonym czasie:
"Myślę, że to otwarcie 23 maja będzie ważnym momentem, bo to już 20 lat. Publiczność sopocka jest najwspanialsza na świecie, będziemy grać te przeboje. Wszystkiego nie zagramy, ale dobrze, jeśli będzie pewien rodzaj wdzięczności, że możemy tutaj być".
Nigdy nie było tajemnicą, że w czasach największej "feelomanii" muzycy praktycznie nie schodzili ze sceny. Jak Piotr Kupicha wielokrotnie wspominał w rozmowach z Pomponikiem, uznał wtedy, że jeśli chce osiągnąć sukces, to musi zrezygnować z bywania w domu i ograniczyć ilość snu do minimum.
Jak sam ujawnił, w czasach, gdy Feel grywał po dwa koncerty dziennie, Kupicha sam nie wiedział, w jakiej miejscowości się aktualnie znajduje, a z czasem przestał nawet rozpoznawać własny wokal. W rozmowie z Pomponikiem za kulisami konferencji Polsat Hit Festiwal sięgnął pamięcią do tamtych czasów:
"Jak graliśmy 300 koncertów rocznie, to spaliśmy na przykład w Kołobrzegu i codziennie przez dwa tygodnie graliśmy koncerty. Potem graliśmy w Gdańsku, znowu dwa tygodnie koncertów, więc na pewno ogromna nieobecność jeśli chodzi o życie prywatne. To jest wysoka cena. Kiedy była »Feelomania« i jeździliśmy po całej Polsce, właściwie po całym świecie, bo dla Polonii też graliśmy, to ja myliłem miejscowości. Przyjechaliśmy do Bielska-Białej, a ja myślałem, że gramy w Białymstoku…Praktycznie codziennie graliśmy koncert, codziennie były wywiady".
Na bazie trudnych doświadczeń, Kupicha nauczył się w bardziej przemyślany sposób budować swoją karierę, dbając o zachowanie równowagi.
Od 12 lat jest w szczęśliwym związku z byłą Wicemiss Polonia, Eweliną Sienicką. Latem będą świętować 7. rocznicę ślubu. W lipcu 2023 roku powitali na świecie drugą córeczkę. Jak tłumaczy Kupicha w rozmowie z Pomponikiem:
"Rzeczą trudną, ale nie do niezrobienia jest równowaga. W sercu i w głowie, żeby funkcjonować, ale oprócz tego wracać do miejsca, w którym możesz się zregenerować i naładować baterie. Tego nas nikt nie nauczył, a im prędzej się nauczymy, tym lepiej dla nas i mówię to o każdym zawodzie świata".
Zobacz też:
Kupicha zaskoczył na konferencji Polsat Hit Festiwal. Sprytna stylizacja
Piotr Kupicha ujawnił zarobki z przebojów Feel. Lepiej usiądźcie
Ich piosenki śpiewały pokolenia Polaków. Feel świętuje 20-lecie