Reklama
Reklama

Fan Madonny zatrzymany przez policję

Emerytowany strażak, nalegający na spotkanie z Madonną i wypisujący przed jej apartamentem wiadomości do gwiazdy, został zatrzymany i odpowiedział przed sądem za zniszczenie mienia publicznego oraz posiadanie niebezpiecznego przedmiotu. Fan Madonny był uzbrojony w 20-centymetrowy szpikulec do lodu.

59-latek został skazany w środę przez sąd na Manhattanie. Sędzia wyznaczył kaucję w wysokości 20 tysięcy dolarów w gotówce.

Obrońca Cheryl Bader tłumaczyła "Daily News", że zachowanie jej klienta "nie zagrażało niczyjemu bezpieczeństwu" i "nie jest przestępstwem wielbić Madonnę".

Policja zatrzymała mężczyznę we wtorek, kiedy wypisywał sprayem na ulicy wiadomości do piosenkarki, prosząc o spotkanie z gwiazdą.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Madonna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy