Ewa Szabatin wyprowadza się z Polski? Ma już dość

Ewa Szabatin z mężem
Ewa Szabatin z mężemInstagram
Ewa Szabatin
Ewa SzabatinArtur ZawadzkiReporter
Podczas lockdownu zaczęliśmy się z mężem zastanawiać, czy nasza przyszłość nie powinna być związana z Portugalią. Rozważaliśmy, żeby przenieść się do ciepłego miejsca, gdzie będziemy blisko morza i natury. Moim marzeniem zawsze byłoby zbudowanie minihotelu stworzonego z kilku bungalowów. Przestrzeni, w której można byłoby trenować jogę, medytować. Mogłabym organizować campy, zapraszać ludzi. Jest to jednak odległa przyszłość. Staram się pozytywnie myśleć i wizualizować to miejsce - mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Ewa Szabatin.

Być szczęśliwym i dużo się uśmiechać

Chciałabym zawsze mieć w Polsce swoje miejsce, by móc tu wracać. Myślę, że plusem pandemii może być to, że wiele osób przewartościuje swoje życie. Coraz częściej zaczynamy się zastanawiać, co jest dla nas ważne. Dla mnie najistotniejsze są spokój i brak stresu, a życie w mieście to ciągły pęd - zaznacza.
Wyprowadzka do małego miasteczka w Portugalii spowodowałaby, że byłabym spokojniejsza. Natura byłaby bliżej mnie, na czym też bardzo mi zależy. W życiu chodzi o to, żeby być szczęśliwym i dużo się uśmiechać. Słońce z pewnością powodowałoby, że miałabym jeszcze więcej pozytywnej energii - tłumaczy.
Ewa Szabatin wyprowadza się z Polski?Newseria Lifestyle/informacja prasowa
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?