Ewa Farna i jej mąż Martin Chobot w czerwcu 2019 roku pochwalili się zdjęciem nowo narodzonego synka. Poród udało im się utrzymać w tajemnicy i dopiero kiedy poczuli się gotowi podzielić się z fanami radosną wiadomością, piosenkarka (zobacz klip!) zamieściła na Instagramie wpis:
Parę dni temu stałam się mamą. Proszę o respektowanie naszej prywatności i spokoju, którego teraz potrzebuję, jak każda mama. Jesteśmy zdrowi i szczęśliwi.
Po narodzinach synka Farna uznała, że da się pogodzić macierzyństwo z karierą, w taki sposób, by wszyscy byli zadowoleni. Jej pierwszy po porodzie koncert odbył się już w lipcu, półtora miesiąca po narodzinach synka.
Od tamtego czasu Farna nieprzerwanie pracuje, chociaż pandemia pokrzyżowała jej nieco plany koncertowe. Jak ostatnio ujawniła na Instagramie, marzenie o nowej płycie zostało już zrealizowane, podobnie jak to dotyczące powiększenia rodziny. Okładkę nowego albumu zaprezentowała na tle ciążowego brzuszka. Zdjęcie opatrzyła wyznaniem:
Jak obiecałam - tu tracklista i tył płyty UMAMI. Jedno "dziecko" w postaci płyty lada moment, a drugie nie wiem jeszcze, jak będzie brzmiało, ale na bank będzie sprawa mocno sercowa.
Gratulujemy!
Zobacz też:
Alek Baron został ojcem, Jak wyglądają jego córeczki?
Chloe Ferry powiększyła usta. Przesadziła?
Duży wzrost nowych zakażeń. Wiceminister ujawnił dane
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








