Emma Thompson krytykuje legendę kina
Emma Thompson pisze właśnie scenariusz remake'u" My Fair Lady", filmu z 1964 roku, w którym w rolę głównej bohaterki Elizy Doolittle wcieliła się Audrey Hepburn.
"Byłam bardzo szczęśliwa kiedy poproszono mnie abym to zrobiła, ponieważ patrząc na stary scenariusz byłam przekonana, że nowsza wersja jest potrzebna. Nie jestem wielką fanką tego filmu m.in. ze względu na Audrey Hepburn, która zawsze wydawała mi się przesłodzona" - mówi Thompson.
"Przesłodzona znaczy komiczna, ale bez polotu. Taki lukier bez krzty goryczy. To nie dla mnie. Audrey z pewnością była uroczą osobą, ale ani nie umiała śpiewać ani grać. Być może gdybym znała ją osobiście bardziej doceniałabym jej grę aktorską. Nie miałam jednak tej przyjemności, więc oceniam ją z pozycji widza. I tyle."- tłumaczy Thompson.
Zdaniem aktorki, Cecil Beaton i Rex Harrsion to osoby odpowiedzialne za sukces filmu. "Mnie Hepburn nie powalała. To najwyższy czas, aby rola Elizy Doolittle została poddana ponownej, głębszej interpretacji." - ocenia Thompson.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.