Aktorka w świadomości widzów wciąż funkcjonuje jako wścibska sklepowa Elżunia Kleczkowska ze "Złotopolskich".Choć ostatni klaps na planie padł lata temu, wielu wciąż kojarzy się ona z nieco kiczowatą, rudowłosą postacią z nieśmiertelną trwałą na głowie.To od pewnego czasu jednak przeszłość. Aktorka zmieniła fryzurę i kolor włosów na blond. Niedawno pojawiła się na premierze spektaklu "Sinobrody", gdzie wyglądała zachwycająco. Czy do metamorfozy skłoniła ją wygrana w totolotka, którą pochwaliła się w jednym z wywiadów?
Aktorka wyznała wówczas, że skreśliła poprawnie prawie wszystkie liczby, ale nie obłowiła się jakoś przesadnie."Kiedyś dostałam urodzinowy prezent od losu: piątkę w totolotka! Ale była to najniżej płacona piątka w dziejach. Dostałam za nią około 3 tysięcy złotych.
Chciałam wymienić okna, ale nie starczyło, i pieniądze się rozeszły" - opowiadała w "Dobrym Tygodniu".
Cóż, na okna może i nie wystarczyło, ale na dobrego fryzjera z pewnością!





***








