Zasiadająca na tronie królowa Elżbieta II ma już 91 lat. Kilka tygodni temu na emeryturę przeszedł jej mąż, 96-letni książę Filip.
Tymczasem media na całym świecie spekulują, kiedy monarchini pójdzie w jego ślady i abdykując, wreszcie uczyni swojego syna, księcia Karola, królem Anglii.
Książę Karol ma już dość czekania. Brytyjskie tabloidy podały informację, że królowa planuje usunąć się w cień w dniu swoich 92. urodzin.
Prawdopodobnie nie zdecyduje się na abdykację, lecz regencję – nie odda korony, ale uczyni regentem księcia Karola, który sprawowałby władzę w jej imieniu.
Wcześniej spodziewano się, że królowa ustąpi ze swojej funkcji 21 kwietnia – w dniu swoich 91. urodzin.
Jak wiadomo, do niczego takiego nie doszło. Czy w przyszłym roku będzie inaczej?
Z drugiej jednak strony, książę Karol ma już 68 lat i jest bardzo dobrze przygotowany do założenia korony.
Zasiadająca na brytyjskim tronie Elżbieta II jest w tej chwili najdłużej panującym monarchą Wielkiej Brytanii.
Elżbieta została koronowana w 1952 roku, a w 2015 roku pobiła rekord swojej babki, królowej Wiktorii, która panowała przez 63 lata.
