Klaudia El Dursi rozpoznawalność w rodzimym show-biznesie zyskała za sprawą udziału w "Top Model", gdzie zachwycił widzów i jurorów swoim wyglądem i sylwetką. Następnie głodna sławy celebrytka została prowadzącą w "Hotelu Paradise", a także z powodzeniem rozwijała swoje media społecznościowe, zyskując przy tym grono oddanych fanów.
Przy okazji modelka życie zawodowe łączyła z życiem osobistym. El Dursi jest już mamą dwóch synów, a niedawno ogłosiła, że jest w kolejnej ciąży. Z tego powodu postanowiła udać się na urlop, a jej miejsce w randkowym show zajęła Edyta Zając.
Jak się teraz okazało, wypoczynek nie idzie po jej myśli.
Klaudia El Dursi rozgoryczona. Nie tak wyobrażała sobie ciążę
Klaudia El Dursi postanowiła zwolnić tempo i przed narodzinami kolejnego dziecka udała się na długi urlop. Będąca w ciąży celebrytka miała zamiar wypocząć i przygotować się na kolejnego potomka, jednak jej pobyt w domu nie jest idealny.
35-latka za pośrednictwem mediów społecznościowych wyznała, że nie podoba jej się siedzenie w czterech ścianach i jest wprost rozgoryczona codziennością.
"Miały być błogi domowe wakacje, a jestem w domu jak za karę" - narzekała na Instagramie.
Na dodatek jej młodszy syn na zagranicznych feriach dostał gorączki, a ta nie może się nim zająć.
"Po przyjeździe chłopaków do Włoch Jasiu wylądował w 40-stopniową gorączką i grypą w łóżku, a ja siedzę tu bezradnie z wyrzutami sumienia, że nie mogę się nim zaopiekować" - przyznała.
Jakby tego było mało, wynudzonej Klaudii zmartwień dokłada nie kto inny jak partner Jacek. Mężczyzna wymyślił sobie odświeżenie biura, a wyborem nowej farby i wykładzin musi zająć się właśnie El Dursi.
"Jacek spontanicznie postanowił odświeżyć swoje biuro i zgadnijcie, kto musi wybrać kolory ścian, wykładzinę i inne duperele" - dodała.
Przeczytajcie również:
Gwiazda "Hotelu Paradise" zmieniła się nie do poznania. Cóż za metamorfoza
Ciężarna El Dursi odpoczywa od wizerunku. Na początek przestała się czesać
