Gwiazda "Przepisu na życie" przez lata związana była z aktorem Piotrem Machalicą. Ich związek był bardzo burzliwy i ostatecznie zakończył się rozstaniem.
Od tego momentu Edyta na salonach pojawia się samotnie.
Okazuje się bowiem, że w jej życiu nie pojawił się żaden mężczyzna, z którym chciałaby się związać.
Aktorka przyznaje, że docenia zalety bycia singielką, ale myśl o tym, że może zostać starą panną, po prostu ją przeraża.
Załamana Olszówka obecny stan tłumaczy sobie w dość specyficzny sposób:
"Dla mnie to jest chyba kara za wszystko. Ja bardzo potrzebuję ludzi, drugiego człowieka i myślę, że człowiek sam w sobie jest i tak wystarczająco samotny" - oznajmiła w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Miejmy nadzieję, że w jej życiu znajdzie się jednak jakiś mężczyzna, który zmieni jej nastawienie do życia.
Trzymamy kciuki!
Zobacz również:










