Nie jest tajemnicą, że obie celebrytki nie pałają do siebie zbyt wielką sympatią.
Kilka miesięcy temu tabloidy donosiły, że Herbuś źle znosi kolejne taneczne sukcesy Bożenki.
W końcu do niedawna to ukochana Mariusza Trelińskiego była najbardziej znaną tancerką w show-biznesie.
Wiązało się to oczywiście z intratnymi ofertami i kontraktami.
"Edyta nie uważa, żeby Agnieszka stanowiła dla niej zagrożenie aktorskie, ale na rynku reklamowym już tak.
I to tylko dlatego, że jest młodsza i stawia na salonowy lans.
Ma nadzieję, że jej kariera tak jak nagle wybuchła, tak szybko przeminie" - zdradza w "Fakcie" znajoma Herbuś.
Którą wolicie?










