Reklama
Reklama

Edyta Górniak poruszona śmiercią Krzysztofa Krawczyka. Zaapelowała do fanów!

Edyta Górniak (48 l.), podobnie jak wiele innych gwiazd, a także fanów artysty, jest wstrząśnięta śmiercią Krzysztofa Krawczyka (†74 l.). Wokalistka zamieściła emocjonalne nagranie, w którym ze łzami w oczach zaapelowała do swoich fanów, by cieszyli się każdą chwilą.

Informacja o śmierci jednego z największych gwiazdorów polskiej estrady (sprawdź!) wywołała wielkie poruszenie w mediach, a także samej branży muzycznej.

Krzysztof Krawczyk w ostatnim czasie chorował na koronawirusa, z powodu którego był hospitalizowany, jednak w Wielką Sobotę wrócił do domu i cieszył się, że może spędzić Wielkanoc z żoną.

Zapewniał, że czuje się już dużo lepiej, dlatego informacja o jego śmierci była dla wszystkich szokiem. Dodajmy jednak, iż jego żona zaprzeczyła, że powodem jego śmierci był covid.

Reklama

Wiele gwiazd zdecydowało się dodać wpisy żegnające artystę czy przywołać wspólne wspomnienia z nim.

Edyta Górniak również nie potrafiła ukryć emocji. Wokalistka na swoim profilu na Instagramie dodała nagranie ze wspólnego występu w Sopocie, a w dość obszernym opisie podziękowała mu za wszystko, czego dokonał.

To jednak nie wszystko. Diwa nagrała również emocjonalny przekaz, który zamieściła na Instastory.

"Cześć kochani. Mam taki smutek w sercu i jeszcze są święta i w święta odszedł Krzysio. Ja was proszę kolejny raz przypominajmy to sobie nawzajem, żeby cenić każdą chwilę życia, bo na każdego z nas przyjdzie moment pożegnania, w tym aspekcie jesteśmy sobie równi. Może to chociaż kiedyś przybliży ludzi (...) - zaczęła.

W dalszej części zwróciła się do fanów z osobistym apelem.

"Na co my tracimy energię? Zamiast się cieszyć każdą chwilą, uczyć się od siebie wspierać... (...) Ludzie kochani, celebrujmy to nasze życie, nie wiadomo, ile nam zostało czasu, więc celebrujmy to do jasnej cholery" - zaapelowała ze łzami w oczach.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak | Krzysztof Krawczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy