Wydawało się, że w końcu po wielu nieszczęśliwych związków, w końcu znalazła tego jedynego. Długo nie mogła się zdecydować, czy chce spróbować jeszcze raz zaangażować się w nowe uczucie.
Opierała się tajemniczemu aktorowi z USA, ale w końcu mu uległa! William zdobył jej zaufanie delikatnością, romantyzmem i uporem, a ta pokochała go do tego stopnia, że bez zastanowienia zostawiła z nim Allana (13 l.), gdy na chwilę musiała pojawić się w Polsce.
Jeszcze do niedawna deklarowała, że dopuszcza nawet myśl o ślubie. Dlatego post który opublikowała 2 października, a w nim błagała, by nigdy więcej się już nie zakochać.
"Dobry Boże, nigdy więcej nie dawaj mi miłości do mężczyzny. Nigdy więcej zaufania. Skończyłam" - jednoznacznie dając do zrozumienia, że zakończyła swój związek z Williamem.
Widać, że bardzo to przeżywa, bo już na następny dzień opublikowała kolejny wpis, a w nim słowa, które mówią już wszystko:
"... więc gdy któregoś poranka znów obudziłam się sama zrozumiałam, że na końcu tej drogi zostanie być może tylko Muzyka. Czy mogę tego nie przyjąć ...?".
Nie wiadomo, co takiego wydarzyło się, że sytuacja uległa tak diametralnej zmianie, niemalże z dnia na dzień. Jedno jest pewne, Edyta raczej długo nie pozwoli sobie na kolejny związek.
Zobacz również:
***
