Reklama
Reklama

Edyta Górniak chce wziąć rozwód kościelny z Dariuszem K.?! Ostry komentarz gwiazdy!

„Jestem znów wolną kobietą” – mówiła w 2010 roku Edyta Górniak (sprawdź!), ciesząc się, że etap małżeństwa ma już za sobą. 

Jednak jak przekonuje „Świat i Ludzie”, niedawno wokalistka poczuła, że rozwód sądowy jej nie wystarcza i chce otrzymać także rozwód kościelny.

„Zbiera teraz materiał dowodowy. Bardzo zależy jej na unieważnieniu małżeństwa w kościele. Męczy ją to, że przed obliczem Boga nadal jest żoną Dariusza” – zacytowała gazeta wypowiedź osoby z bliskiego otoczenia Edyty.

Górniak miała kontaktować się w tej sprawie z księżmi z różnych parafii, jednak wciąż zwlekała z decyzją.

Sprawy nabrały tempa w kwietniu, kiedy to jej były maż wyszedł z więzienia. 

Reklama


Gazeta twierdzi, że zaprzyjaźniony ksiądz upewnił Edytę, że teraz jest na to odpowiedni czas. Argumentem w tej sprawie miał być fakt, że pomimo już półrocznego pobytu na wolności Dariusz ani razu nie skontaktował się z synem. 

Głos w tej sprawie postanowiła zabrać sama Edyta.

Na swoim Instagramie wystosowała specjalne oświadczenie, w którym zaprzeczyła wszystkim doniesieniom.

„Słyszałam, że potrzebuję bardzo pilnie rozwodu kościelnego. Nie jest to prawda, nie potrzebuję żadnego rozwodu. Nie mam w ogóle na to czasu i nie mam w ogóle powodu. Mogłabym to ewentualnie rozważać, gdybym planowała jeszcze kiedyś wyjść za mąż, ale nie planuję. Więc nie jest mi to zupełnie do niczego potrzebne. I w tej chwili nie mam nawet do tego głowy” – wyjaśniła.

Co myślicie o całej sytuacji?

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak | Dariusz Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy