Reklama
Reklama

Dzięki romansowi z Radosławem Majdanem usłyszała o niej cała Polska. Dziś nie chce rozpamiętywać przeszłości

Choć Anna Prus wystąpiła w niezliczonej liczbie seriali telewizyjnych i kinowych przebojów, największą sławę zyskała dzięki...romansowi z Radosławem Majdanem. Dziś ta relacja należy już do przeszłości - aktorka przeniosła się do Wrocławia i założyła rodzinę. Jak ocenia po latach związek z popularnym piłkarzem i czego się dzięki temu nauczyła?

Anna Prus zaistniała jako dziewczyna Radosława Majdana

Anna Prus od najmłodszych lat marzyła o karierze aktorki. Na scenie udało jej się zadebiutować już w wieku dwunastu lat, kiedy to wystąpiła na deskach Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Po studiach od razu rzuciła się w wir pracy i przyjmowała kolejne zlecenia. Zagrała w wielu popularnych produkcjach telewizyjnych i kilku kinowych hitach.

Widzowie mieli okazję podziwiać talent ambitnej aktorki w serialu "Pierwsza miłość", ekranizacji powieści Katarzyny Grocholi "Ja wam pokażę!" i w dramacie sądowym "Bezmiar sprawiedliwości".

Reklama

Jednak o Annie Prus w mediach zrobiło się głośno dopiero na początku 2012, gdy wyszło na jaw, że kobieta związała się z Radosławem Majdanem. Choć plotkowano nawet o ślubie, ich uczucie nie przetrwało próby czasu i para rozstała się zaledwie po kilku miesiącach.

Anna Prus wyciągnęła wnioski po rozstaniu z Radosławem Majdanem

To doświadczenie wiele jednak nauczyło aktorkę, która wyciągnęła wnioski z nieudanego związku z bramkarzem i postanowiła nie popełniać więcej tych samych błędów. Anna Prus zdecydowała się chronić swoją prywatność i przeważnie unika mówienia o swoim życiu osobistym.

Przeprowadziła się z Warszawy do Wrocławia i założyła rodzinę. Dziś jest dumną mamą. Choć nie wyjawia, kto jest ojcem jej trzyletniego syna, aktorka nie ukrywa, że jest szczęśliwa i udało jej się znaleźć równowagę między pracą a życiem prywatnym. 42-latka znakomicie godzi obowiązki mamy i artystki, choć jak przyznaje - początki nie były łatwe.

"Gdy zostałam mamą, świat wywrócił się do góry nogami. Zmieniło się wszystko, począwszy od godzin pobudki i organizacji dnia, a przecież uwielbiałam długo spać. (...) Dziecko całkowicie zawładnęło moim życiem, wypełniło mnie. (...) Mój trzyletni synek motywuje mnie do działania i to dzięki niemu jestem w stanie przenosić góry" - wyznała była partnerka Radosława Majdana w rozmowie z "Twoim imperium".

Anna Prus o godzeniu roli matki z pracą na planie

Z czasem jednak 42-latka nauczyła się radzić z natłokiem spraw zawodowych i wychowaniem pociechy.

"Coś jest na rzeczy, że im więcej spada na nas obowiązków, tym lepiej sobie z nimi radzimy. Nie ukrywam, że bycie mamą trzylatka i praca na planie wymaga sprawnej oraz przemyślanej logistyki, ale jakoś udaje mi się to wszystko pogodzić. Mieszkamy teraz we Wrocławiu i synek chodzi tu do przedszkola" - czytamy w rozmowie.

Pomimo napiętego grafiku, Anna Prus stara się znaleźć także trochę czasu dla siebie: "Staram się zawsze wygospodarować trochę czasu dla siebie, na rower, spacer, basen, spotkanie z przyjaciółmi" - przyznaje.

Aktorka zdradziła także, że nie ma zamiaru osiadać na laurach i wciąż chce spełniać swoje marzenia. Ma w planach zwiedzenie dalekich zakątków globu, a także... wyprodukowanie własnego filmu! Jak sama o sobie mówi - stale jest optymistką i nie wraca myślami, do tego, co już było.

"Staram się niczego nie żałować w życiu, nie rozpamiętuje przeszłości. Dzięki doświadczeniom dojrzewamy, stajemy się lepsi, mądrzejsi (...). Odkąd pamiętam byłam optymistką - u mnie szklanka jest zawsze do połowy pełna!" - podsumowuje w rozmowie z dziennikarzem "Twojego Imperium".

Zobacz też:

Joanna Krupa i Douglas Nunes są w trakcie rozwodu. Tak wyglądają ich stosunki 

Jak mieszka Zofia Zborowska? Dom jak z bajki, wielki taras z basenem i ogród

"The Real Housewives. Żony Warszawy": gdzie i kiedy obejrzeć, uczestniczki, prowadzący, Instagram, powtórki

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Prus | Radosław Majdan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy