Już za pięć miesięcy Katarzyna Cichopek (27 l.) zostanie mamą. Dziecko wywróci jej świat do góry nogami, dlatego teraz aktorka musi podjąć kilka bardzo ważnych decyzji.
Jedną z nich jest wybór miejsca, w którym Cichopek urodzi dziecko. Pismo "Świat & Ludzie" dowiedziało sie, że Kasia nie wie jeszcze, czy wybrać zakład publicznej opieki zdrowotnej, czy prywatną klinikę.
"Ze względu na komfort i intymność, wolałaby prywatną klinikę w Warszawie. Koleżanki radzą jej jednak, by wybrała dobry szpital państwowy. Tam, siłą rzeczy, jest lepsza kadra i wyposażenie. Kasia ciągle się waha" - zdradza informator magazynu.
Cichopek nie ma na razie zbyt dużo wolnego czasu, by zastanowić się na spokojnie nad wyborem szpitala - pracuje na planach seriali "M jak miłość" i "Tancerze". Nie chce, by ciąża była dla niej przeszkodą w rozkręcaniu kariery.
Do niedawna także jej mąż był bardzo zajęty treningami do "Tańca z gwiazdami". Ponieważ jednak widzowie wyeliminowali go z programu, będzie miał więcej czasu, by pomyśleć, jak urządzić dom na warszawskim Wilanowie.
Przypomnijmy, "Cichopki" kupiły willę, by po pewnym czasie sprzedać ją z zyskiem. Niestety, kryzys ekonomiczny nie pozwoliłby im wzbogacić się na nieruchomości, uznali więc, że w tej sytuacji najlepszym wyjściem będzie wprowadzenie się do posiadłości.
Na razie dom stoi niewykończony. Małżonkowie są zbyt zapracowani, by pilnować ekip remontowych i zastanawiać się nad wystrojem poszczególnych pomieszczeń. Oby zdążyli przed porodem...








