Życie prywatne Kamila Durczoka (45 l.) nadal pozostaje zagadką.
Oficjalnie nadal jest mężem Marianny, która na co dzień mieszka z ich synem w Katowicach.
Z kolei mąż poświęca się karierze i pracy w TVN w stolicy. Wygląda jednak na to, że w końcu postanowił zerwać z pracoholizmem i znalazł czas na wieczorne wyjścia.
Podobno zmienił całkowicie podejście do towarzyskich spotkań. W poprzednich latach nigdy nie udało się spotkać go na kolacji z kobietą. Teraz nie tylko bywa na takich randkach, ale też nie przejmuje się tym, że może zostać sfotografowany.
Jedną z takich sytuacji opisuje tygodnik "Życie na Gorąco".
"Niedziela, 1 września Kamil Durczok wraz z przyjaciółmi świętuje w jednej z warszawskich restauracji zwycięstwo w charytatywnym meczu gwiazd TVN-u z politykami. Dziennikarzowi towarzyszy urocza szatynka. Kobieta zajmuje miejsce przy stoliku obok prezentera. Sprawia wrażenie zachwyconej spotkaniem. Jest bardzo rozmowna, gestykuluje uśmiecha się. Widać, że towarzystwo pana Kamila bardzo jej odpowiada. On zaś nie pozostaje obojętny na okazywane mu zainteresowanie" - czytamy.
Co ciekawe, to nie było pierwsze spotkanie tej pary. Pod koniec lipca dziennikarze tygodnika przyłapali Durczoka na randce z tą samą kobietą w innej restauracji.
Wygląda na to, że Kamil przeżywa swoja drugą młodość. Często można go spotkać, jak sunie na swoim motocyklu ulicami Warszawy. Wziął się za siebie i wyraźnie schudł, zmienił też styl ubierania.
Ciekawe, co o jego przemianie myśli żona?
Zobacz również:
