Reklama
Reklama

Dramat aktorki serialowej

We francuskim mieszkaniu Katarzyny Chrzanowskiej, aktorki znanej z seriali "Pierwsza miłość" oraz "Adam i Ewa", wybuchł pożar. Spłonęło wszystko!

Wadliwa instalacja elektryczna - oto przyczyna tragedii. Serialowa Basia z "Pierwszej miłości" nie ukrywa, że był to dla niej ogromny cios. Spłonął cały dorobek jej życia, w tym dyplomy i dokumentacja medyczna jej narzeczonego-neurochirurga.

"Najbardziej szkoda pamiątek i zdjęć rodzinnych. Mieliśmy też wiele listów z wyrazami wdzięczności od pacjentów Jacka. Ale najważniejsze, że żyjemy i jesteśmy zdrowi. Wierzę, że teraz będzie już tylko lepiej, bo mówi się, że ogień przynosi oczyszczenie i kasuje przeszłość" - mówi "Twojemu Imperium".

Reklama

Przy okazji aktorka wyjaśnia, jak wygląda jej obecna sytuacja w życiu uczuciowym.

"Ustabilizowało się już jakiś czas temu" - uspokaja.

"Spotkałam człowieka, z którym chcę zostać do końca mych dni. Planowaliśmy ślub na październik tego roku, ale ten nieszczęsny pożar sprawił, że na jakiś czas, niestety, byliśmy zmuszeni przełożyć matrymonialne plany".

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy