"Dzień Dobry TVN" emitowane jest nieprzerwanie od 16 lat. Pierwszy odcinek śniadaniówki zadebiutował na antenie 3 września 2005 roku.
Przez wszystkie lata przez program przewinęło się sporo par prowadzących. Najtrwalszą i najbardziej lubianą jest jednak duet Doroty Wellman i Marcina Prokopa. Oboje nie stronią od ironicznych żartów i wyróżniają się wysublimowanym poczuciem humoru.
Widzowie przyzwyczaili się więc, że Dorota i Marcin zawsze występują razem.
Dorota Wellman nie pojawiła się na wizji
Jakież musiało być zdziwienie widzów, gdy 21 września "Dzień dobry TVN" poprowadził Marcin Prokop w towarzystwie Małgorzaty Ohme. Już na samym początku prezenter postanowił odnieść się do tajemniczej nieobecności Doroty.
Dorota potrzebuje chwili dla siebie, dlatego dziś zastąpi ją Gosia Ohme
Gosia, która występuje zazwyczaj w parze z Filipem Chajzerem, przywitała się z widzami i oznajmiła, że czuje się speszona prowadzeniem śniadaniówki u boku tak doświadczonego weterana "Dzień Dobry TVN".
Niewykluczone, że powodem nieobecności Wellman jest jej ostatni głośny felieton, opublikowany w "Wysokich obcasach", w którym skrytykowała wszystkie osoby, które relacjonują życie na Instagramie, pokazują dzieci, mieszkania, wakacje, to, co ląduje na ich talerzu, i... intymne życiowe zdarzenia, takie choroba bliskich.
Sprawę postanowiła skomentować urażona Anna Wendzikowska (również pracująca w TVN), która poczuła się ewidentnie dotknięta słowami Wellman.
Być może Dorota dostała dobrą radę od Edwarda Miszczaka, by na jakiś czas usunąć się w cień i dać wszystkim zapomnieć o felietonie, który wywołał tak duże emocje w świecie gwiazd.
Myślicie, że to właśnie był powód nieobecności Doroty Wellman w "Dzień dobry TVN"?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
Kalicka w zmysłowej sesji zdjęciowej! Wow Półnaga Rita Ora w odważnej stylizacji! Szok
