Córka Katarzyny Dowbor jest już dorosła
Katarzyna Dowbor trzykrotnie wychodziła za mąż, ma też na koncie kilka nieformalnych związków. Jej syn Maciej jest owocem pierwszego małżeństwa dziennikarki z Piotrem Dowborem. Za to córka Maria pojawiła się na świecie w 1999 roku. Jej ojcem jest Jerzy Baczyński, redaktor naczelny tygodnika "Polityka".
Choć Jerzy i Katarzyna nie wzięli ślubu i rozstali się niedługo po narodzinach Marii, to Baczyński zawsze angażował się w życie córki. Dziś Maria Dowbor-Baczyńska ma już 26 lat, a o ojcu wypowiada się bardzo ciepło.
"Tata pokazuje mi, że życia nie wolno przespać, że cały czas trzeba być w ruchu, rozwijać się. Dzięki mamie zauważam, jak wiele rzeczy można zrobić" - wyznała w rozmowie z magazynem "Viva!".
Czym zajmuje się Maria Dowbor-Baczyńska?
Kiedy Maria przyszła na świat, Katarzyna miała już 40 lat. Po latach przyznawała w wywiadach, że późne macierzyństwo było najlepszym, co mogło się jej przytrafić. Miała bardziej świadome i dojrzałe podejście, co z pewnością wpłynęło na jej obecne świetne relacje z córką.
Córka Dowbor, w przeciwieństwie do Macieja, nigdy nie udzielała się w mediach i bardzo chroniła życie prywatne, a jej mama w pełni to szanowała i niezwykle ostrożnie wypowiadała się o niej w wywiadach, pilnując, by nie zdradzić zbyt wiele.
Wiadomo jednak, że Maria, po ukończeniu liceum w Warszawie, wyjechała na studia do Wielkiej Brytanii. Wybrała psychologię i filozofię, jednak po zamieszaniu, jakie panowało na świecie w 2020 roku, wróciła do kraju. Obecnie studiuje socjologię i antropologię. W 2023 roku wydała tomik poezji "Chwasty ukryte", o czym z dumą informowała Katarzyna.
Katarzyna Dowbor pokazała córkę i... zięcia
1 kwietnia Dowbor pokazała na Instagramie zdjęcie z dorosłą córką i - jak twierdzi - zięciem, Janem.
"Cudowny, rodzinny odpoczynek w Hiszpanii. Z moją córką Marysią i jej mężem Jankiem. Mamy wielkie szczęście, bo Janek wypełnił życie Marysi miłością i ciepłem, a ja zyskałam wspaniałego zięcia!" - podpisała fotografię Katarzyna.
Fani dziennikarki w komentarzach na zmianę gratulują i zastanawiają się, czy data publikacji wpisu nie jest przypadkowa. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, by Dowbor z okazji Prima Aprilis postanowiła zażartować akurat z życia prywatnego swojej latorośli, które przecież do tej pory tak pracowicie chroniła.
Zobacz też:
Katarzyna Dowbor ma nietypową pasję
