Dopiero co Marek Kondrat dołączył do obsady "Lalki", a tu takie wieści. Szykuje się kolejna niespodzianka
Wiadomość o rozpoczęciu prac nad nową ekranizacją "Lalki" Bolesława Prusa wzbudziła wielkie emocje nie tylko wśród fanów książki i filmowej wersji z kultową rolą Beaty Tyszkiewicz, ale także wśród wielbicieli polskiego kina. Teraz okazuje się, że na jednej adaptacji się nie skończy. Ujawniono, że powieść stanie się kanwą serialu.
Od pewnego czasu w świecie polskiej kinematografii panuje moda na nowe wersje klasycznych filmów. Po tym jak do kin i na serwisy streamingowe trafiła reaktywowana po latach "Akademia Pana Kleksa", a także "Sami swoi" czy "Pan Samochodzik", przyszedł czas na współczesną ekranizację "Lalki".
Powieść Bolesława Prusa dwukrotnie doczekała się już przeniesienia na ekran. Po raz pierwszy zrobił to Jerzy Has w 1968 roku. Wtedy to w rolę Stanisława Wokulskiego wcielił się Mariusz Dmochowski, a Izabelę Łęcką zagrała Beata Tyszkiewicz.
Dekadę później w telewizji został wyemitowany serial oparty na prozie słynnego pisarza - w produkcji wyreżyserowanej przez Ryszarda Bera Wokulskim został Jerzy Kamas, a Łęcką - Małgorzata Braunek.
Tym razem w roli głównej zobaczymy Marcina Dorocińskiego.
"Są w polskiej kulturze postaci, które żyją i odbijają się echem w każdym z nas. Stanisław Wokulski jest jedną z nich, to człowiek pełen sprzeczności, marzyciel i pragmatyk, romantyk i rewolucjonista. Jestem zaszczycony, że będę mógł podążyć śladami wielkich aktorów: Mariusza Dmochowskiego oraz Jerzego Kamasa i zmierzyć się z legendą stworzoną przez Prusa, pokazać ją w nowym świetle i mojej interpretacji" - mówił gwiazdor w rozmowie z Telewizją Polską.
Wiadomo także, że w Izabelę Łęcką wcieli się Kamila Urzędowska. Produkcja sprawiła, że na powrót do aktorstwa zdecydował się sam Marek Kondrat. Ceniony artysta wróci na plan po 20-letniej przerwie i wykreuje postać Ignacego Rzeckiego.
To jednak nie wszystko - niedawno okazało się, że "Lalka" pojawi się także w formie serialu. Za realizacją kolejnej ekranizacji książki Prusa stoi jeden z największych serwisów streamingowych.
W obsadzie produkcji Netfliksa także nie zabraknie gwiazd. Właśnie ujawniono, kto zagra główne role. W serialu reżyserowanym przez Pawła Maślonę Wokulskim zostanie Tomasz Schuchard, a partnerować mu będzie Sandra Drzymalska.
Aktorzy mają za sobą już kilka głośnych ról. 38-latka można było oglądać między innymi w "Heweliuszu", "Weselu" i "Wielkiej wodzie", natomiast młodszą od niego o siedem lat artystkę bardzo dobrze znają widzowie "Szadzi", wspomnianego wcześniej "Pana Samochodzika" i przebojowych "Listów do M. 2".
Ekranowa Łęcka przyznała, że ma zamiar przedstawić swoją bohaterkę "jako osobę niezależną, która, choć pochodzi z arystokratycznego środowiska, próbuje przekraczać narzucone jej schematy" - tłumaczyła w rozmowie z Filmwebem.
Z kolei gwiazdor serialu postawił sobie za cel "przedstawienie Wokulskiego jako człowieka z krwi i kości - z wadami, ale i z motywacjami, które da się zrozumieć i usprawiedliwić" - czytamy na stronach serwisu.
Prace nad ekranizacją najsłynniejszej książki Bolesława Prusa mają ruszyć jeszcze w te wakacje.
Nie wiadomo jeszcze, kto wcieli się w Ignacego Rzeckiego oraz pozostałych bohaterów "Lalki". Producenci jak na razie wstrzymali się bowiem z ogłoszeniem całej obsady produkcji.
Zobacz też:
Koterski nie gryzł się w język. Skomentował angaż Kondrata w "Lalce"
Korwin-Piotrowska skomentowała aranż Kondrata w "Lalce". Zszokowała ludzi
Tego ws. Kondrata i Turnau nikt się nie spodziewał. Potwierdziły się doniesienia