10 października na Placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja w obronie obecności Polski w Unii Europejskiej. Wzięło w niej udział wielu celebrytów, m.in. Kinga Rusin, Maciej Zakościelny, Anja Rubik, aktorka "Barw szczęścia", nowa żona Edwarda Miszczaka, Jessica Mercedes i inni.
Z Sopotu specjalnie przyjechała również Kasia Tusk. Na Instagramie była premierówna napisała, że zrobiła to dla swoich dzieci i wnuków Donalda Tuska, "bo to o przyszłość nowych pokoleń chodzi". Podkreśliła, że miała wiele pomysłów na spędzenie niedzieli, wygrał jednak rozsądek.
Polska nie może zostać sama. Nie chcę, aby moje dzieci dorastały poza Europą. Nie wysłałeś nam osobistego zaproszenia Donaldzie Tusku, ale nie obrażamy się, bo nie przyjechaliśmy tutaj dla Ciebie - nie myśl sobie ;). Jesteśmy tu dla Twoich wnuków, bo to o przyszłość nowych pokoleń chodzi - napisała.
Donald Tusk odpowiada córce
Taką postawę pochwalił jej tata Donald Tusk. W internecie napisał:
Ale charakterek! Ciekawe po kim...
Do komentarza dołączył emotikonę serca oraz flagi Polski i Unii Europejskiej.

Manifestacja rozpoczęła się na Placu Zamkowym po godzinie 18.00. Po czwartkowym wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w którym stwierdzono, że niektóre przepisy unijne są niezgodne z polską Konstytucją, od razu pojawiły się głosy, że wyrok powstał na polityczne zamówienie partii rządzącej i jest to pierwszy krok w stronę wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości zaprzecza, że ma w planach polexit, ale nie przekonało to rodaków, którzy tłumnie postanowili zamanifestować swój sprzeciw w wielu miastach Polski, m.in. w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Białymstoku i Szczecinie. Według szacunków ratusza w proteście "Zostaję w Unii" na Placu Zamkowym w Warszawie mogło uczestniczyć nawet 100 tys. osób. Na miejscu obecna była również policja, która... legitymowała uczestników zgromadzenia.
Polska bez Unii Europejskiej to Polska bez dopłat dla rolników, Polska bez żłobków, przedszkoli, dróg budowanych za nasze wspólne wspólnotowe pieniądze, to Polska niebezpiecznie oddalająca się od sojuszu, w którym może pokazać swoją siłę, to Polska, której na pewno nie chcemy dla swoich dzieci - mówił na wiecu w Białymstoku lider Szymon Hołownia. Apelował, aby każdy odezwał się do osoby, która głosuje na PiS i powiedział, że może nas wiele dzielić, ale łączy nas to, że "my tę Polskę mamy zbudować i zostawić nie dla siebie, tylko dla naszych dzieci". Nasze dzieci, dzieci tych, którzy głosują na inne partie niż te, na które my głosujemy, to przecież mają te same marzenia, te same pragnienia, tego samego chcą i na to samo zasługują - podkreślił Hołownia. Szymon Hołownia / Artur Reszko /PAP
Donald Tusk zapowiedział, że ciąg dalszy niebawem nastąpi...
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie
Anja Rubik jako półnaga syrenka. Wystąpiła w teledysku MatyRami Malek chciał zostać nianią najmłodszego syna Kate i Williama

![Maja Rutkowski czy Rutkowska? Nareszcie już wiadomo [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000GTOSKKR8SB89I-C401.webp)




![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)

